Ratownicy medyczni zrobią USG i podadzą nowe leki. Za te same pensje

Ratownicy medyczni zyskają nowe uprawnienia. Nie ma jednak potwierdzenia, że będą za tym szły wyższe zarobki.

Publikacja: 20.02.2024 02:00

Ratownik medyczny w odzieży ochronnej w karetce pogotowia

Ratownik medyczny w odzieży ochronnej w karetce pogotowia

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Zgodnie z projektem nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia z 22 czerwca 2023 r. w sprawie medycznych czynności ratunkowych i świadczeń zdrowotnych innych niż medyczne czynności ratunkowe, które mogą być udzielane przez ratownika medycznego, ratownicy będą mogli wykonywać USG oraz podawać pacjentom nowe leki. Na stałe mają być wprowadzone uprawnienia z okresu pandemii koronawirusa.

– Opowiadamy się za stałym rozwojem zawodu ratownika medycznego, ale też za oceną jakości tego rozwoju – podkreśla dr n. med. i n. o zdr. Michał Kucap, krajowy ekspert ratownictwa medycznego Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych.

Czytaj więcej

Karetki wciąż bez lekarzy. Szpitale bez kar od NFZ

Ireneusz Szafraniec, prezes elekt zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych, zauważa jednak, że na razie ratownikom medycznym dokłada się obowiązków, ale nie mówi o podniesieniu stawki za dobokaretkę. Ważne jest natomiast, aby zespół ratownictwa medycznego, w którym jest ratownik posiadający szerszy wachlarz uprawnień, był odpowiednio wynagradzany. – Za wiedzą i umiejętnościami powinna iść większa gratyfikacja – uważa Ireneusz Szafraniec. I dodaje, że priorytetem jest też zwiększenie załogi, gdyż dwie osoby w ambulansie to minimum.

Zgodnie z projektem ratownicy medyczni będą mogli pobierać od pacjenta wymaz z górnych dróg oddechowych i wykonywać testy antygenowe na obecność wirusów nie tylko – jak dotąd – w okresie obowiązywania stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego, ale w każdej sytuacji.

– Po odwołaniu stanu zagrożenia epidemiologicznego w naszym kraju badanie np. na SARS-CoV-2 czy inne choroby układu oddechowego, w których materiał pobiera się z górnych dróg oddechowych, stało się niemożliwe. To wywołało istotny problem w miejscach zatrudnienia ratowników medycznych (testy są dostępne, a ratownicy nie mogą ich używać). Dzięki temu zapisowi będzie możliwość wykonywania poboru materiału do szybkiego badania już na wstępnym etapie medycznych czynności ratunkowych – tłumaczy dr Michał Kucap.

Ratownicy będą też mogli po odbyciu specjalistycznego kursu wykonywać badania USG. Doktor Michał Kucap mówi, że jest to o tyle ważne, że obecnie to badanie jest coraz bardziej popularne w zespołach ratownictwa medycznego, w których obsadę stanowią głównie ratownicy.

Ratownicy będą też mogli samodzielnie podawać pacjentom środki farmakologiczne: prasugrel, noradrenalinum i tranexamic aicid. Prasugrel to lek hamujący powstawanie skrzepliny, podawany po konsultacji z kardiologiem i badaniu EKG. Noradrenalina pobudza mózg i ciało. Kwas traneksamowy hamuje zaś krwawienia.

O nowe uprawnienia będzie mogło ubiegać się ok. 20 tys. ratowników medycznych.

Etap legislacyjny: konsultacje 

Zgodnie z projektem nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia z 22 czerwca 2023 r. w sprawie medycznych czynności ratunkowych i świadczeń zdrowotnych innych niż medyczne czynności ratunkowe, które mogą być udzielane przez ratownika medycznego, ratownicy będą mogli wykonywać USG oraz podawać pacjentom nowe leki. Na stałe mają być wprowadzone uprawnienia z okresu pandemii koronawirusa.

– Opowiadamy się za stałym rozwojem zawodu ratownika medycznego, ale też za oceną jakości tego rozwoju – podkreśla dr n. med. i n. o zdr. Michał Kucap, krajowy ekspert ratownictwa medycznego Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych.

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP