Kodeks pracy definiuje pojęcie pracodawcy w art. 3. Jest to jednostka organizacyjna (nawet nieposiadająca osobowości prawnej) lub osoba fizyczna, jeśli zatrudnia pracowników. Jak podkreśla się w doktrynie, jest to model zarządczy pracodawcy. Pracodawcą jest bowiem podmiot, który zarządza jednostką i kieruje zatrudnionymi w niej pracownikami. W opozycji do zarządczej koncepcji pracodawcy stawiany jest model właścicielski pracodawcy. Zgodnie z tym modelem pracodawcą jest podmiot, który jest właścicielem zakładu pracy lub dysponuje innym tytułem do niego.
Stanowisko sądów
Model właścicielski sprawia, że pracodawcą może być podmiot, który z formalnego punktu widzenia jest tylko pośrednio powiązany z pracownikiem. W polskim porządku prawnym przyjmuje się jednak model zarządczy pracodawcy. Mimo to w celu zwalczania szczególnie negatywnych praktyk sądy coraz częściej sięgają po koncepcję prowadzącą do podobnych skutków co model właścicielski pracodawcy. Koncepcja ta to pomijanie osobowości prawnej (zwana również koncepcją przebijania welonu korporacyjnego). Konsekwencją jej zastosowania jest pominięcie osobowości prawnej jednego podmiotu i przypisanie jego czynności prawnych i ich skutków podmiotowi, który go wykreował. Sądy sięgają też coraz częściej po taką wykładnię przepisów, która pozwala uniknąć skutków nadużywania osobowości prawnej przy użyciu pojęć występujących w polskim prawie cywilnym, takich jak np. nieważność czy pozorność czynności prawnych. Wykładnia taka ma służyć zwalczaniu szczególnie negatywnych praktyk, które mają na celu wykorzystanie przewagi ekonomicznej pracodawcy i ominięcie przepisów prawa pracy lub ubezpieczeń społecznych.
Przykład
Spółka z o.o. zatrudnia pracowników w ramach umowy o pracę, którzy po przepracowaniu podstawowego czasu pracy świadczą identyczną pracę. Świadczenie pracy w ponadwymiarowym czasie następuje na podstawie umowy cywilnoprawnej na rzecz spółki zależnej od spółki, z którą mają podpisaną umowę o pracę. Mamy tu do czynienia z nadużyciem osobowości prawnej.
Jak więc widać, koncepcja pomijania osobowości prawnej służy zwalczaniu sytuacji, które naruszają podstawowe regulacje prawa pracy, np. dotyczące czasu pracy. Jednocześnie ze względu na wyjątkowy charakter tej koncepcji jest ona stosowana powściągliwie. Jej zastosowanie wymaga szczegółowej oceny stanu faktycznego i prawnego ze strony sądu. Z tego powodu nie jest możliwe stworzenie katalogu przypadków, w których zastosowanie koncepcji pominięcia osobowości prawnej będzie następowało automatyczne. Warto natomiast wskazać kilka możliwych konsekwencji dla spółki, która wskutek zastosowania tej koncepcji zostanie uznana za pracodawcę.
Pracodawca zapłaci pensję i ZUS
W przypadku stwierdzenia, że przy zawieraniu przez spółkę zależną umowy cywilnoprawnej (np. zlecenia) z pracownikiem spółki dominującej i w trakcie realizacji tej umowy doszło do nadużycia osobowości prawnej, to wynikające z tego faktu konsekwencje finansowe związane z wynagrodzeniem przysługującym pracownikowi grożą spółce dominującej. Po pierwsze, będzie ona zobowiązana do zapłaty zaległego wynagrodzenia za pracę. Na przykład w przypadku uznania umów cywilnoprawnych zawartej ze spółką córką za nieważne wynagrodzenie będzie ustalane zgodnie z postanowieniami umowy o pracę zawartą między pracownikiem a spółką dominującą. Dodatkowo należy pamiętać, że zsumowaniu ulegnie liczba godzin przepracowanych na podstawie umowy o pracę, jak i na podstawie nieważnej umowy cywilnoprawnej. Będzie to skutkować obowiązkiem wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Jego wysokość będzie zależała od dnia i pory, w jakiej świadczona była praca w godzinach nadliczbowych. Przykładowo za pracę świadczoną w niedzielę i święta będące dla pracownika dniami wolnymi zgodnie z obowiązującym go rozkładem pracy będzie przysługiwał pracownikowi dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Natomiast np. za pracę w godzinach nadliczbowych w pozostałe dni będzie to dodatek w wysokości 50 proc. wynagrodzenia. Po stronie spółki dominującej wystąpią również zaległości w postaci składek na ubezpieczenia społeczne. Wynika to z faktu, że zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych to pracodawca jest płatnikiem składek na ubezpieczenia społeczne. Pracodawcy nadużywającemu osobowości prawnej grozi więc powstanie obowiązku dopłat składek na ubezpieczenia społeczne i ewentualnych odsetek.