Nie żyje Leszek Bugajski, publicysta i krytyk literacki

Znakomity publicysta i krytyk literacki miał 75 lat

Publikacja: 26.03.2024 16:10

Leszek Bugajski

Leszek Bugajski

Foto: PAP/Andrzej Rybczyński

Odszedł nagle. Jeszcze w poniedziałek, 25 marca, brał udział w kolegium redakcyjnym redakcji „Wprost”. Miał jechać do wydawnictwa po książki do recenzji. Zasłabł po drodze. Zmarł na zawał serca w nocy, w szpitalu, 26 marca.

Był pisarzem, znakomitym krytykiem literackim, publicystą. Urodził się 30 stycznia 1949 roku w Dąbrowie Górniczej. Skończył studia na Wydziale Obrotu Towarowego w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Krakowie, ale to nie była jego droga. Jeszcze przed magisterium zaczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jako krytyk literacki zadebiutował we „Współczesności”. Pracował w „Twórczości”, „Literaturze”, „Kulturze”, „Odrze”, „Miesięczniku Kulturalnym”, „Życiu Literackim”. W latach 2005-2015 pracował w „Newsweeku”, od połowy 2015 roku pełnił funkcję sekretarza tygodnika „Wprost”. 

Czytaj więcej

Kurt Vonnegut: Wesoły melancholik

Był autorem kilkunastu książek o literaturze (m.in. „Pozy prozy”, „Opowieści o powieści”, „Strategia ślimaka. Szkice krytyczne”), „W gąszczu znaczeń”) i kulturze popularnej (m.in. „Zapiski z epoki Beatlesów”, „Spotkania drugiego stopnia”, „Seks, druk i rock and roll”). Z dystansem przyglądał się współczesnej kulturze. Był wobec niej bardzo krytyczny. W „Kupie kultury, Zapiskach inteligenta” pisał: „Trudno w to uwierzyć, ale Natalia Siwiec imponuje wielu młodym kobietom. Zazdroszczą jej, bo tak jak ona nie mają światu nic do zaoferowania oprócz młodości i urody. Jej sukces (pewnie wkrótce okaże się, że chwilowy) jest dla nich wzorem ścieżki życiowej. Można nic nie potrafić, mało co wiedzieć, mimo to zdobyć popularność. Można być marnym aktorem, któremu obrotny agent załatwi jedną czy dwie role w jakimś serialu, i zaraz błyszczące pisemka zaczynają go nazywać gwiazdą. A gwiazda to już dla niektórych to samo co autorytet. Oto główny wzór osobowy lansowany przez dzisiejszą popkulturę, co z tego, że głupi.”

Czytaj więcej

Uroki Sophii Loren

Był kierownikiem pracowni prasowej Wyższej Szkoły Humanistycznej w Pułtusku. Lubił rock i mecze piłkarskie ligi angielskiej.

Czytaj więcej

Encyklopedia gender

Przede wszystkim jednak Leszek Bugajski był wyjątkowym człowiekiem: prawym, serdecznym, otwartym, ogromnie lojalnym. I jeszcze coś: miał dystans do spraw mało ważnych i inteligentne, niewymuszone poczucie humoru — jak sam mawiał „śmiech jest jedną z podstawowych metod obrony, jakimi dysponuje człowiek bezradny” 

Czytaj więcej

Pamięć polityczna

Leszku, będzie bardzo brakować Twojej mądrości, przenikliwości i uśmiechu.

Odszedł nagle. Jeszcze w poniedziałek, 25 marca, brał udział w kolegium redakcyjnym redakcji „Wprost”. Miał jechać do wydawnictwa po książki do recenzji. Zasłabł po drodze. Zmarł na zawał serca w nocy, w szpitalu, 26 marca.

Był pisarzem, znakomitym krytykiem literackim, publicystą. Urodził się 30 stycznia 1949 roku w Dąbrowie Górniczej. Skończył studia na Wydziale Obrotu Towarowego w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Krakowie, ale to nie była jego droga. Jeszcze przed magisterium zaczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jako krytyk literacki zadebiutował we „Współczesności”. Pracował w „Twórczości”, „Literaturze”, „Kulturze”, „Odrze”, „Miesięczniku Kulturalnym”, „Życiu Literackim”. W latach 2005-2015 pracował w „Newsweeku”, od połowy 2015 roku pełnił funkcję sekretarza tygodnika „Wprost”. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Literatura
Dzień Książki. Autobiografia Nawalnego, nowe powieści Twardocha i Krajewskiego
Literatura
Co czytają Polacy, poza kryminałami, że gwałtownie wzrosło czytelnictwo
Literatura
Rekomendacje filmowe: Intymne spotkania z twórcami kina
Literatura
Czesław Miłosz z przedmową Olgi Tokarczuk. Nowa edycja dzieł noblisty
Literatura
Ernest Bryll: zapomniany romantyk i Polak stojący w kolejce