Jeremy Sochan pobił rekord. "Najlepsza noc w NBA"

Jeremy Sochan zdobył 33 punkty w meczu z Atlantą Hawks, ale San Antonio Spurs przegrali 135:137. To dla zespołu Polaka 13. porażka z rzędu w NBA.

Publikacja: 01.12.2023 12:38

Jeremy Sochan

Jeremy Sochan

Foto: AFP

20-letni Polak niepowodzenie drużyny osłodził sobie rekordem - nie tylko zdobył 33 punkty, ale także miał osiem zbiórek i sześć asyst. Zachwycił również skutecznością. Trafił 12 z 14 rzutów z gry, w tym wszystkie trzy próby z dystansu. Swój poprzedni rekord punktowy - ze stycznia tego roku - poprawił o trzy oczka. Żaden inny Polak nie miał w jednym meczu NBA takiego dorobku. Marcin Gortat w maju 2014 roku zdobył 31 punktów.

- Myślę, że zaliczył swoją najlepszą noc w NBA. Podjął wiele dobrych decyzji, nieźle dzielił się piłką. Nie miał też łatwego zadania w defensywie jako obrońca Trae Younga. Spisał się fantastycznie - nie kryje trener Gregg Popovich. Szkoleniowiec San Antonio Spurs chwali Polaka nie tylko za mądre decyzje w ataku, ale też solidną postawę w obronie.

Czytaj więcej

LeBron James wygrywa z czasem. Przekracza kolejne granice

Jeremy Sochan pobił "polski" rekord w NBA

Jeszcze w pierwszej połowie wydawało się, że Spurs mogą wreszcie przerwać serię porażek, bo prowadzili nawet 15 punktami. Sochan miał świetną drugą kwartę, w której zdobył 13 ze swoich 33 punktów. Po zmianie stron gra się wyrównała. Koszykarze Atlanta Hawks zdołali straty odrobić i kibice byli świadkami emocjonującej końcówki. W decydujących chwilach spotkania to właśnie Sochan mógł zostać bohaterem.

Sześć sekund przed końcem, przy dwupunktowej przewadze Hawks, przechwycił piłkę i pognał w kierunku kosza, lecz sędziowie odgwizdali mu faul w ataku, co w zasadzie pogrzebało szanse Spurs. Była to piąta strata Sochana tego wieczoru. - Czasem muszę po prostu trochę zwolnić swoje myślenie, bo zbytnio się spieszę - wyjaśniał po meczu.

NBA. Kolejna porażka San Antonio Spurs

Sochan, jak zazwyczaj tej jesieni, rozpoczął mecz w pierwszej "piątce" na pozycji rozgrywającego. Kilka tygodni temu szczerze przyznał, że ten eksperyment nie zawsze mu się podoba. Nie ma jednak wątpliwości, że progres w jego grze widać. - To proces. Z każdym dniem gram coraz lepiej. Mam zaufanie trenerów oraz kolegów z drużyny, a to rzecz najważniejsza - podkreśla Sochan i martwić może jedynie to, że wciąż zwycięstw nie odnosi drużyna.

Spurs przegrali 13. mecz z rzędu. Po raz ostatni podopieczni Popovicha zwyciężyli na początku listopada. Dziś - z bilansem 3-15 - zajmują ostatnie miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Gorsi w całej lidze są tylko Detroit Pistons, którzy jak dotąd wygrali zaledwie dwa spotkania. Taki sam bilans, jak Spurs, mają Washington Wizards.

Czytaj więcej

Długa droga do Paryża. Polscy koszykarze poznali rywali

Wystąpił w czwartek także Brandin Podziemski. 20-letni debiutant, który stara się o polski paszport i chce grać w reprezentacji, w obliczu problemów kadrowych Golden State Warriors dostał ponad pół godziny gry w spotkaniu z Los Angeles Clippers. Zdobył 13 punktów (5/10 z gry), miał osiem zbiórek oraz dwie asysty, pomagając Wojownikom wygrać 120:114 w Los Angeles. Warriors z bilansem 9-10 zajmują 10. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej.

20-letni Polak niepowodzenie drużyny osłodził sobie rekordem - nie tylko zdobył 33 punkty, ale także miał osiem zbiórek i sześć asyst. Zachwycił również skutecznością. Trafił 12 z 14 rzutów z gry, w tym wszystkie trzy próby z dystansu. Swój poprzedni rekord punktowy - ze stycznia tego roku - poprawił o trzy oczka. Żaden inny Polak nie miał w jednym meczu NBA takiego dorobku. Marcin Gortat w maju 2014 roku zdobył 31 punktów.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Koszykówka
Długa droga do Paryża. Polscy koszykarze poznali rywali
Koszykówka
LeBron James wygrywa z czasem. Przekracza kolejne granice
Koszykówka
Draymond Green: człowiek demolka
Koszykówka
Afera bukmacherska w USA. Gwiazdy NBA tańczą z diabłem
Koszykówka
Jeremy Sochan w reprezentacji Polski. Pomoże nam obywatel świata