Rzeczniczka rządu Elżbieta Witek dziś rano w TVN24 porównała śledztwo smoleńskie ze śledztwami prowadzonymi przez Holandię i Rosję po katastrofach ich samolotów. - Kiedy patrzę w jakim stanie jest Polska i gdybym miała porównać za co naszych polityków stawiano przed Trybunałem Stanu, to dla Donalda Tuska byłby on dobrą sprawą - oceniła dodając, że to jej prywatny pogląd, a PiS nie ma zamiaru zajmować się tą sprawą.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznał w Telewizji Republika, że to zły pomysł. – Jestem zdecydowanym przeciwnikiem Trybunału Stanu, bo w rzeczywistości jest to instytucja abolicyjna - powiedział. Na pytania o to, jak Polska powinna podejść do niewyjaśnionej sprawy katastrofy smoleńskiej prezes PiS odpowiedział, że - w jego ocenie - powinno zostać przeprowadzone śledztwo i to w rzetelny sposób. Zdaniem Kaczyńskiego śledztwo to „jedyny dobry sposób, by ustalić tamte wydarzenia”. - Choć tak naprawdę są potrzebne dwa śledztwa, jedno ws. katastrofy, a drugie ws. samego śledztwa – dodał.

Jarosław Kaczyński wypowiedział się także o Trybunale Konstytucyjnym. Ocenił, że "sędziowie łamią przepisy, które zobowiązują ich do zachowania neutralności politycznej". - Sędziowie wypowiadają się poprzez orzeczenia, dotyczy to także sędziów TK. Treść tych wypowiedzi sama w sobie jest skandaliczna i powinna być przedmiotem postępowania dyscyplinarnego – powiedział prezes PiS, odnosząc się do reakcji na propozycje partii dot. zmian ustawy o TK.

Zdaniem Kaczyńskiego, w dzisiejszych realiach TK jest „organem partyjnym”. – To nie do przyjęcia i należy to ograniczyć – podkreślił szef PiS.