Województwo zasłynęło już dwoma hitami eksportowymi

– Jako kraj jesteśmy trzecim na świecie eksporterem mebli, a nasz region specjalizuje się w ich produkcji. Znajdują one nabywców na wszystkich kontynentach – mówił Jan Szynaka, prezes spółki Szynaka Meble, podczas wręczenia nagród w konkursie „Rzeczpospolitej" na Regionalne Orły Eksportu w województwie warmińsko-mazurskim.

Szynaka odebrał nagrody w trzech kategoriach, zarówno dla swej firmy (najlepszy i najdynamiczniejszy eksporter), jak i dla siebie osobiście w kategorii osobowość eksportu. Jak przypomniał, kierowana przez niego Grupa Meblowa Szynaka jest największym pracodawcą w regionie (zatrudnia ok. 3 tys. osób).

– Jestem zwolennikiem lokalizowania zakładów u nas w regionie. W ten sposób tworzymy tak potrzebne miejsca pracy i stąd eksportujemy, wspierając regionalną i krajową gospodarkę – mówił Szynaka, którego „Rzeczpospolita" po raz pierwszy uhonorowała w 1995 r. w II edycji Konkursu na Młodego Utalentowanego Biznesmena.

– Aktywność eksportowa naszych firm przekłada się na rozwój regionu i nowe miejsca pracy – wtórował mu Piotr Burczyk, wicedyrektor Departamentu Koordynacji Promocji w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Jak wskazał, eksport z regionu trafia przede wszystkim do Niemiec i Francji (to głównie zasługa spółki Michelin Polska, która ma fabrykę w Olsztynie), ale także do Hiszpanii, Rosji i Włoch.

– Kierujemy się też w stronę Azji. W ubiegłym tygodniu w Ostródzie odbyła się pierwsza edycja targów Asia Trade Know-How z udziałem gości m.in. z Filipin, Indii, Iranu, Malezji, Wietnamu, Afganistanu i Indonezji – mówił Burczyk.

Mówiono też o wsparciu dla eksporterów zarówno finansowym, jak i organizacyjnym. – Eksporterom zaoferujemy pomoc finansową z krajowego programu operacyjnego „Inteligentny rozwój", która uzupełni wsparcie z programów regionalnych – mówił Tomasz Salomon, wicedyrektor Departamentu Instrumentów Wsparcia w Ministerstwie Rozwoju. Jak poinformował, resort będzie kontynuował branżowe i ogólne programy promocji gospodarczej.

Z programu „Innowacyjna gospodarka" wspierano 15 branż eksportowych. Pieniądze z „Inteligentnego rozwoju" wspomogą 12 branż o największym potencjale. Są to: sprzęt medyczny, maszyny i urządzenia, kosmetyki, IT/ICT, biotechnologia i farmaceutyka, moda polska, budowa i wykańczanie budowli, jachty i łodzie, meble, polskie specjalności żywnościowe, sektor usług prozdrowotnych, części samochodowe i lotnicze.

Zdaniem Jana Szynaki pomoc finansową z nowych programów operacyjnych zbytnio skoncentrowano na sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. – Potrzebują jej też duże firmy, które eksportując, grają rolę tub gospodarki i wiodą całe branże – tłumaczył.

– Będziemy też wspierać działania wizerunkowe i wzmacniać pozytywny odbiór towarów „made in Poland" na rynkach zagranicznych. Zresztą firmy coraz chętniej wykorzystują np. logo Marki Polskiej Gospodarki – dodał Salomon. Łącznie w tych przedsięwzięciach czeka na firmy 90 mln euro pomocy bezpośredniej i 35,6 mln euro na projekt pozakonkursowy. Do tego należy doliczyć niemal 50 mln euro z projektu „Polskie mosty technologiczne" na wsparcie naszych przedsiębiorców na rynkach, m.in. USA, Izraela, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Chin. Firmy mogą też skorzystać z instrumentów wsparcia eksportu finansowanych z budżetu Ministerstwa Rozwoju w ramach pomocy de minimis. W jej ramach resort dofinansowuje koszty: realizacji branżowych projektów promocyjnych, uzyskania certyfikatów wyrobów wymaganych na rynkach zagranicznych, organizacji przedsięwzięć promocyjnych oraz publikacji wydawnictw i materiałów promocyjnych o charakterze zbiorowym.

Salomon mówił też o ważnej roli bezpośrednio wspierających polskich eksporterów i inwestorów zagranicznych wydziałów promocji handlu i inwestycji ambasad i konsulatów RP. Jest ich 49 w 44 krajach (w tym po dwie placówki w Niemczech, Chinach i USA i trzy w Rosji). Eksporterów wspiera też Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – Stale wzmacniamy naszą dyplomację ekonomiczną – mówił Rafał Jarosz z Departamentu Współpracy Ekonomicznej MSZ. Jego zdaniem kluczową kwestią przy zdobywaniu zagranicznych rynków jest współpraca firm, ich wspólne działanie za granicą. – Bierzmy przykład z rynku amerykańskiego, gdzie jest wiele izb zrzeszających firmy. Przedsiębiorcy najczęściej działają tam razem. Spotykają się np. raz na miesiąc i ustalają wspólną strategię działania. Nam tej współpracy wciąż brakuje – tłumaczył Jarosz.

Rozmawiano też o zagrożeniach w eksporcie. Do najważniejszych przedsiębiorcy zaliczyli niewiarygodnych partnerów i ryzyko walutowe. Jak jednak przekonywali przedstawiciele Banku Zachodniego WBK, oba ryzyka można zmniejszyć. Według Wojciecha Kusika, senior dealera, eksporterzy powinni się zainteresować hedgingiem, czyli rodzajem ubezpieczenia za pomocą transakcji finansowych na instrumentach pochodnych, które pozwala znacząco obniżyć ryzyko kursowe.

Jak tłumaczyła Katarzyna Piszczako-Pałasz, można się też zabezpieczyć przed niewiarygodnymi partnerami, np. stosując akredytywę dokumentową, czyli nieodwołalne pisemne zobowiązanie banku do zapłaty beneficjentowi akredytywy określonej kwoty.

Wydarzenie współfinansowane przez Ministerstwo Gospodarki (obecnie Ministerstwo Rozwoju)

Najważniejsze adresy dla eksporterów: www.trade.gov.pl, www.eksporter.gov.pl , www.coie.gov.pl

NASI LAUREACI

NAJLEPSZY i NAJDYNAMICZNIEJSZY EKSPORTER: Grupa Meblowa Szynaka, Lubawa

Meblowa grupa może się pochwalić systematycznym wzrostem sprzedaży zagranicznej. W 2014 r. powiększyła się ona o 24 proc., do niemal 414 mln zł. Początki działalności firmy sięgają 1957 r., kiedy to powstał mały zakład prowadzony przez Jana Szynaka. Dziś grupa jest wiodącym graczem na polskim rynku. Jej wyroby trafiają do ponad 50 krajów.

NAJLEPSZY EKSPORTER: Wipasz

Z produkcją na poziomie ok. 1 mln ton firma jest największym polskim wytwórcą pasz dla drobiu, trzody i bydła. Zajmuje także czołową pozycję na rynku świeżego mięsa z kurczaków. Na eksport przypada 45 proc. jej przychodów ze sprzedaży, co w 2014 roku dało 680 mln zł. Zakłady mającego 20-letnie doświadczenie w branży Wipaszu znajdują się w Wadągu k. Olsztyna, Morągu, Krosnie k. Pasłęka, Międzyrzecu Podlaskim i Kołe.

NAJLEPSZY EKSPORTER ZPU: Prawda, Olecko

Zakłady zostały założone w 1989 r. przez Romana Prawdę. Początkowo produkowały zabawki i poduszki, a następnie od 1997 r. rozszerzyły ofertę o galanterię sklejkową. Kilka lat później firma uruchomiła nowy zakład, a skala jej biznesu mocno wzrosła. Rosną również przychody ze sprzedaży zagranicznej. W 2012 r. miały wartość 158 mln zł, a w roku ubiegłym już prawie 192 mln zł. Firma może się pochwalić stosunkowo wysoką rentownością.

NAJLEPSZY EKSPORTER: Ostróda Yacht

W 1992 r. firma rozpoczęła współpracę z francuską stocznią Jeanneau, która w 2002 r. stała się właścicielem zakładu, a w kolejnych latach zainicjowała duże inwestycje. To właśnie dzięki nim firma z Ostródy może się pochwalić jednym z najnowocześniejszych w Europie zakładów specjalizujących się w produkcji łodzi motorowych. W 2014 r. przychody grupy miały wartość ponad 202 mln zł, z czego aż 99,5 proc. pochodziło z eksportu.

NAJLEPSZY EKSPORTER: Sklejka Pisz Paged

Zakład, którego historia sięga początków XX wieku, został mocno zniszczony podczas II wojny światowej. Późniejsza modernizacja i rozbudowa sprawiły, że firma systematycznie umacniała swoją pozycję na rynku. Obecnie ponad 55 proc. jej sprzedaży trafia na eksport. W 2014 . osiągnął on wartość 110 mln zł. Obecnie Sklejka Pisz wchodzi w skład notowanej na warszawskiej giełdzie grupy Paged.

NAJLEPSZY EKSPORTER: Indykpol

Indykpol jest jedną z największych firm drobiarskich w Polsce. Od 1994 r. notowany jest na warszawskiej giełdzie. Spółka rozwija się nie tylko w kraju, ale zwiększa również udziały eksportu w przychodach. Na koniec 2014 roku wyniosły one 20 proc. Dawało to ponad 232 mln zł, co oznacza wzrost o prawie 25 proc. rok do roku. Oprócz nadal kluczowych krajów UE, czyli Wielkiej Brytanii, Irlandii i Niemiec Indykpol rozwija współpracę m.in. z Chinami.

NAJDYNAMICZNIEJSZY EKSPORTER DFM: Dobre Miasto

Firma powstała 14 lat temu. Specjalizuje się w produkcji mebli tapicerowanych, które eksportuje do krajów Unii Europejskiej. W ubiegłym roku przychody ze sprzedaży zagranicznej miały wartość 218 mln zł i stanowiły aż 95 proc. całkowitych obrotów meblowej spółki. Jej zakład znajduje się na terenie Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

NAJDYNAMICZNIEJSZY EKSPORTER, EKSPORTOWY PRODUKT: Kaczkan Zakład Produkcji Drzewnej

W ostatnich latach przychody eksportowe firmy dynamicznie rosną. W 2014 r. miały wartość ponad 61 mln zł. Jednocześnie sprzedająca podłogi grupa może się pochwalić imponującą rentownością sprzedaży. Innowacyjne technologie pozwalają jej skutecznie konkurować nawet z większymi graczami.

EKSPORTOWY PRODUKT: Impress Decor Polska, Ełk

Producent papierów dekoracyjnych należy do globalnego koncernu Impress, który ma 12 zakładów na całym świecie i zatrudnia około 800 osób. Polski oddział w 2014 r. wypracował prawie 153 mln zł przychodów, z czego 72 proc. stanowił eksport. Grupa Impress w swojej ofercie ma papiery dekoracyjne, impregnowane oraz różnego rodzaju folie, wykorzystywane m.in. w przemyśle meblowym.