Wybór sędziów TK przez Sejm
Ciekawie rozłożyły się opinię ekspertów jeśli chodzi o tezę, dotyczącą trybu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez Sejm, który miałby zapewnić Trybunałowi niezależność. Zgodziło się z tym 50 proc. panelistów , 30 proc. było przeciwnego zdania i 20 proc. nie miało w tej sprawie zdania.
Zwolennicy tej tezy uznali m.in. większość 3/5 głosów jest jednym z czynników korzystnie wpływających na zapewnienie niezależności TK , ale zwracali też uwagę, że można się obawiać, że uzyskanie takiej większości może być trudne.
Ci z ekspertów , którzy mieli przeciwne zdanie uznali np., że mechanizm wyboru sędziów TK większością 3/5 głosów miałby sens, gdyby zmuszał on obóz rządzący i opozycję do porozumienia w celu wyłonienia akceptowalnego dla wszystkich kandydata a zmian jak miała by nastąpić przewiduje decydujący głos obecnej koalicji parlamentarnej w wyborze całego składu sędziowskiego nowego TK.
Z kolej prawnicy, którzy nie mieli zdania w tej sprawie mieli np. wątpliwości, czy zgłaszane przez Ministerstwo Sprawiedliwości propozycje motywowane są wolą osiągania kompromisu, czy przeciwnie — dążeniem do "oczyszczenia" Trybunału z sędziów wybranych przez adwersarzy politycznych.
Teza 3: Wybór przez Sejm sędziów TK większością kwalifikowaną 3/5 głosów zapewni niezależność Trybunału.
Liczba respondentów: 30
Opinie ekspertów (30)
Dariusz Adamski
Profesor nauk prawnych, wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego
Odp: Nie zgadzam się
Zgadzam się, że zwiększy się niezależność. Ale nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że zapewni (całkowitą) niezależności i bezstronności (żadna zmiana prawna takiej pewności dać nie może).
Zgłaszanie kandydatów na sędziów TK
Większość naszych panelistów, bo 57 proc., uznała, że pluralizm w zgłaszaniu kandydatów na sędziów, zapewni propozycja Ministra Sprawiedliwości, że będą to mogli zrobić posłowie, senatorowie, prezydent oraz przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości. Zwolennicy tej tezy uznali zwrócili uwagę m.in., że dopełnieniem pluralizmu byłoby umożliwienie zgłoszenia kandydata na sędziego TK również grupie obywateli.
Z kolej prawnicy, którzy nie zgodzili się z tym , że taki sposób zgłaszania kandydatów na sędziów TK zapewni pluralizm ( było ich 23 proc.) podnosili np., że możliwość zgłaszania kandydatów przez różne środowiska prawnicze niewiele zmieni w sytuacji, gdy będą mogli też, to robić sami politycy (grupy posłów, senatorów i Prezydium Sejmu).
Teza 4: Gwarancję pluralizmu przy zgłaszaniu kandydatów na sędziego TK, da możliwość przedstawiania ich przez: Prezydium Sejmu, grupę 50 posłów, Prezydenta RP, grupę co najmniej 30 senatorów, Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN, Zgromadzenie Ogólne NSA, Krajową Radę Radców Prawnych, Naczelną Radę Adwokacką oraz Krajową Radę Prokuratorów.
Liczba respondentów: 30
Opinie ekspertów (30)
Myślę że w najpełniejszym zakresie zmiana ta wypełnia przed wszystkim oczekiwania środowisk prawniczych odciętych dotychczas od wpływu na składy organów o znaczeniu fundamentalnym dla bezpieczeństwa prawnego państwa. Jest to wyraz dojrzałości i partycypacji środowisk które z racji swoich ustawowych założeń powinny współdecydować o poziomie kompetencyjnym i merytorycznym TK a przynajmniej mieć taka szanse.
Miejsce w TK nie dla polityków
Bardzo dużą aprobatę wśród naszych ekspertów uzyskała teza dotycząca zamknięcia dostępu do stanowisk sędziów TK, dla czynnych polityków. Miło by to zapewnić apolityczność Trybunału Konstytucyjnego. Zgodził się z tym 77 proc, panelistów,a 13 proc. było przeciwnego zdania.
Ci z ekspertów , którzy zgodzili się z zasadnością zamknięcia politykom drogi do TK, uznali np., że właśnie wyeliminowanie czynnych polityków z kandydowania na funkcje sędziego zapewnienie apolityczności TK.
Wśród opinii prawników którzy mieli inne zdanie pojawiła się m.in. opinia, że zaproponowane przez MS rozwiązanie wyeliminuje patologie z jakimi mamy do czynienia dziś. Ale iluż jest usłużnych prawników na usługach tej czy innej partii.