Pierwszą premierą już w poniedziałek 27 września, będzie widowisko muzyczne „Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj” Cypriana Kamila Norwida (w 200. rocznicę jego urodzin) z muzyką Włodka Pawlika, które wykona jego trio. W roli wokalistów: Natalia Wilk i Marek Bałata, a recytatorów – Martyna Byczkowska i Maciej Musiał. Brzmi dziwnie jak na propozycję poniedziałkowego Teatru TV. Z drugiej strony - już w 2019 w ramówce TVP Kultura roku dyrektorka tej anteny Kalina Cyz stawiała na dominantę muzyczną. Teraz będąc p.o. dyrektora Teatru TV, zdaje się myśleć podobnie i o tym zadaniu. Zamierza też bowiem pokazać i widowisko określone jako „słowno-muzyczne”: „Następna stacja Marek Nowakowski”, autorskie dzieło Tomasza Motyla z udziałem Andrzeja Mastalerza i Krzysztofa Szczepaniaka w obsadzie aktorskiej, muzycznej - Katarzyny Sochackiej i Eldo z zespołem. Widowiska może i będą, ale na pewno nie takie, o których myśleli przez lata dyrektorzy Teatru TV programując poniedziałkową ramówkę tego pasma.
- Bardzo byłoby żal, gdyby Teatr Telewizji przestał istnieć – mówiła „Rz” w 2010 roku ówczesna szefowa Teatru TV Wanda Zwinogrodzka, obecna podsekretarz stanu w MKDNiS. - Są wprawdzie bogate archiwa, ale to za mało, by istniał. Ta samodzielna forma artystyczna jest czymś innym niż tylko zapis przedstawienia. Charakteryzuje się inną estetyką, posługuje odrębnym językiem, inaczej przekazuje widzom treści.
Grudniową świąteczną atrakcją ma być „Metro” Janusza Stokłosy i Janusza Józefowicza. Sława musicalu liczącego 30 lat, jest już dziś cokolwiek przebrzmiała. W dodatku istnieje pełne, oficjalne nagranie filmowe całego musicalu z 1994 roku, które wydano na popularnych wtedy kasetach VHS i pokazano w TVP.
Na „Śniadaniu prasowym Teatru TV”, które odbyło się w czasie zakończonego dopiero co w Zamościu festiwalu „Dwa Teatry” Kalina Cyz zaznaczyła także, że jesień i zima należeć będą do polskiej literatury. I to bardzo znanej, bo wszystkie przygotowywane utwory mają już swoje wersje (często więcej niż jedną) w zasobach Teatru TV. „Balladynę” Słowackiego wyreżyseruje Wojciech Adamczyk, „Lato w Nohant” Iwaszkiewicza o George Sand i Fryderyku - Kinga Dębska, a „Karaluchy” Głowackiego – Michał Szcześniak.
Za dyrekcji Kaliny Zalewskiej powrócił udanie po 20. latach do Teatru TV Andrzej Barański „Badylami”, teraz zrealizuje spektakl „Stara kobieta wysiaduje” Różewicza.