Reforma TK z pakietem Bodnara - plan niezbyt realny, ale ambitny

Choć w Sejmie nie ma większości dla uchwalenia pakietu naprawiającego TK, to prace nad nim już się zaczynają.

Aktualizacja: 06.03.2024 12:13 Publikacja: 06.03.2024 02:03

Reforma TK z pakietem Bodnara - plan niezbyt realny, ale ambitny

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejm ma przyjąć uchwałę „W sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego”. I choć sama ta uchwała nie będzie źródłem prawa, to – jak zapowiadają przedstawiciele rządzącej koalicji – nakreśli plan „konstytucyjnego resetu” polegającego na skróceniu kadencji obecnych sędziów TK, powołania nowych i określeniu na nowo sposobu jego funkcjonowania.

Posłowie i senatorowie podzielą się pracą nad reformą TK

Oprócz uchwały mają powstać dwie ustawy – jedna o nowych porządkach w Trybunale, a druga zawierająca przepisy wprowadzające. W tej drugiej ma być też określenie traktowania dotychczasowych wyroków wydanych z nieprawidłowo wybranymi sędziami TK. Mają to być projekty poselskie.

Będzie też zmiana konstytucji, pozwalająca na skrócenie kadencji sędziów TK i określająca sposób wyboru nowych. Nad zmianą konstytucji ma pracować senacka Komisja Ustawodawcza. Senat jest bowiem, zgodnie z art. 235 konstytucji, jednym z podmiotów uprawnionych do występowania z inicjatywą jej zmiany. Jak zauważył senator Krzysztof Kwiatkowski, w Senacie jest „spokojniejsza atmosfera” do takich prac.

– Jeszcze w tym tygodniu komisja się spotka i ustalimy plan działania – zadeklarował Kwiatkowski.

Czytaj więcej

Nie ma szans na szybki reset Trybunału. Na co liczy koalicja?

Po dublerach w TK coś zostanie

Oprócz tych aktów prawnych, których projekty już w poniedziałek ujawniło Ministerstwo Sprawiedliwości, ma powstać jeszcze jedna, dotycząca skutków niektórych orzeczeń wydanych w ostatnich latach przez TK w składzie z tzw. sędziami dublerami. W zapowiedzianym pakiecie ma się znaleźć przepis unieważniający wszystkie wyroki wydane z ich udziałem (w tym rozstrzygnięcia dotyczące sporów kompetencyjnych między organami państwa). Oprócz tego rząd ma przygotować specjalną ustawę, która miałaby służyć praktycznej realizacji niektórych z nich.

– Szereg z tych wyroków oznacza pozytywne skutki dla obywateli i to chcemy utrzymać, aby nie wylewać dziecka z kąpielą – tak uzasadniał ustawę minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Wśród wyroków, które, choć formalnie mają być unieważnione, to mają szansę na praktyczne wykonanie, może być np. wyrok z 4 lipca 2023 r. (sygn. SK 14/21), obalający jeden z przepisów ustawy o podatku od nieruchomości. Dotyczył on konkretnie opodatkowania budowli wykorzystywanych w biznesie. TK zakwestionował niejasny przepis, który od wielu lat powodował spory podatników z gminami, i dał ustawodawcy czas do końca 2024 r., by stworzyć go na nowo. Ministerstwo Finansów zresztą już podjęło prace nad taką zmianą ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, zresztą nawet w szerszym zakresie.

Innym przykładem wyroku z udziałem „dublerów” jest wyrok z 20 listopada 2019 r. (K 4/17), który unieważnił przepisy dające Narodowemu Funduszowi Zdrowia możliwość przerzucania niektórych obowiązków na samorządy, bez zapewnienia im odpowiedniego finansowania.

Jak zauważa prof. Andrzej Jackiewicz, konstytucjonalista z Uniwersytetu w Białymstoku, kwestia unieważnienia orzeczeń zapadłych z udziałem sędziów nieprawidłowo wybranych jest złożona.

– Takie orzeczenia rzeczywiście są obciążone formalnymi wadami i warto to ustawowo stwierdzić. Nie można przy tym jednak stosować arbitralnych rozwiązań, określając, że niektóre wyroki były politycznie neutralne, a inne nie – zauważa ekspert. Dodaje, że oczywiście nie wyłącza to możliwości zmiany przez parlament konkretnych ustaw, których dotyczyły te wyroki.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Dlaczego koalicja szybko nie odbije Trybunału Konstytucyjnego?

Interesy w toku utrzymają wyroki wydane z udziałem dublerów

Pakiet „konstytucyjny” przewiduje też sposób potraktowania różnych postanowień procesowych wydawanych przez TK z udziałem „dublerów” w trakcie postępowań. Dotyczyły one np. odmowy nadania biegu wnioskowi lub skardze konstytucyjnej.

Projekt ustawy zakłada utrzymanie w mocy tych postanowień. Mimo ich wadliwości, organizacje społeczne oraz obywatele będą mogli ponownie złożyć wniosek lub skargę konstytucyjną. Będą na to mieli trzy miesiące od dnia wejścia w życie ustawy wprowadzającej przepisy nowej ustawy o TK.

Pakiet „konstytucyjny” reguluje też sprawę wyroków sądów powszechnych, wydanych po tym, jak sąd w trakcie postępowania zwrócił się do TK o wydanie orzeczenia, a ten wydał je w składzie z sędziami dublerami. Te wyroki mają być utrzymane w mocy. Autorzy projektu uzasadniają to maksymalnym wzmocnieniem ochrony praw nabytych i interesów w toku obywateli, tak by żadnego z nich nie dotknęły negatywne skutki stwierdzenia nieważności wyroków TK wydanych z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania. Zachowana będzie możliwość wznowienia tych postępowań.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Pułapka czy szansa dla Andrzeja Dudy?

Sądy bardziej samodzielne

W projekcie zmiany konstytucji znajduje się też nowy zapis dotyczący tzw. rozproszonej kontroli konstytucyjnej. Nowe brzmienie art. 193 będzie bardziej wyraźnie niż dziś formułowało prawo do samodzielnego zastosowania konstytucji przez sędziego. Możliwość skierowania w tej sprawie pytania prawnego do TK będzie możliwe wtedy, gdy „bezpośrednie zastosowanie konstytucji jest dla uzyskania tego rozstrzygnięcia niewystarczające”.

Zdaniem prof. Andrzeja Jackiewicza taka koncepcja rozproszonej konstytucyjności jest ciekawym pomysłem.

– Dałaby ona sędziom więcej swobody w bezpośrednim stosowaniu konstytucji, ale też stawiałoby im większe wymagania – twierdzi ekspert.

Plan na przyszłość

Ministerstwo Sprawiedliwości oświadczyło na swojej stronie internetowej, że „nad proponowanymi zmianami w ostatnich latach pracowały rzesze prawników, specjalistów z zakresu prawa konstytucyjnego, teorii i filozofii prawa, prawa międzynarodowego, prawa cywilnego czy praw człowieka oraz organizacji i stowarzyszeń prawniczych, zaangażowanych w obronę praworządności”. Może się jednak okazać, że brak większości w Sejmie koniecznej do zmiany konstytucji (potrzebna jest większość 2/3 głosów) oraz ewentualne prezydenckie weto odłożą realizację tego planu.

– Niemniej, dobrze, że powstał taki ambitny plan i konkretne projekty ustaw. Może być to dobry punkt do ewentualnych przyszłych negocjacji w sprawie ich uchwalenia i realnego uporządkowania sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego – twierdzi prof. Andrzej Jackiewicz.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Tomasz Zalasiński, radca prawny w DZP, ekspert Fundacji Batorego

TK wydał do dziś około 90 wyroków z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania. Wyroki te są dotknięte poważną wadą prawną, potwierdzoną m.in. przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. Konsekwencją tej wady – jak w każdej procedurze sądowej – jest nieważność rozstrzygnięcia wydanego przez osoby nieuprawnione. Te „wyroki” nie mogą się ostać w obrocie prawnym. Ma temu zapobiec projektowany przepis w ustawie – przepisy wprowadzające nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Na tym jednak nie można poprzestać. Bo choć większość wyroków TK z sędziami dublerami w składzie była wydawana na zamówienie polityczne, a ich charakter godził w praworządność, to jednak można znaleźć wśród nich około 20, które nie miały charakteru politycznego i ich skutki są pozytywne dla obywateli. Wyroki te usuwały bowiem różne wady ustaw, które były nie tylko sprzeczne z konstytucją, ale po prostu szkodliwe dla obywateli. Dla tych wyroków powinna powstać specjalna ustawa horyzontalna, która punktowo wskaże konkretne przepisy, które zostały uchylone. Będzie usuwała niekonstytucyjne przepisy, przywracając tym stan zgodności z konstytucją. 

Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejm ma przyjąć uchwałę „W sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego”. I choć sama ta uchwała nie będzie źródłem prawa, to – jak zapowiadają przedstawiciele rządzącej koalicji – nakreśli plan „konstytucyjnego resetu” polegającego na skróceniu kadencji obecnych sędziów TK, powołania nowych i określeniu na nowo sposobu jego funkcjonowania.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP