Podstawa programowa w szkołach. Barbara Nowacka zapowiada odchudzenie o 20 proc.

- Mam poczucie głębokiej niesprawiedliwości, że dzieci rodziców zamożniejszych albo z większą ilością czasu i wysokimi kompetencjami społecznymi mogły się znacznie lepiej przygotowywać w domu - powiedziała minister edukacji Barbara Nowacka (KO), broniąc zmian dotyczących prac domowych. W rozmowie z Polsat News zapowiedziała szybkie odchudzenie podstawy programowej w szkołach.

Aktualizacja: 17.04.2024 11:50 Publikacja: 16.04.2024 14:03

Minister edukacji Barbara Nowacka

Minister edukacji Barbara Nowacka

Foto: PAP/Lech Muszyński

Barbara Nowacka była pytana o wprowadzony od początku kwietnia brak obowiązkowych ocenianych prac domowych w szkołach. Odparła, że spotyka się z różnymi reakcjami na tę zmianę.

- Każda zmiana budzi zaniepokojenie, kontrowersje, dyskusje. Spotykam rodziców przeszczęśliwych, że nareszcie mogą z dzieckiem porozmawiać i spotykam rodziców, którzy mówią: no ale cały czas siedzi w telefonie dziecko. Namawiam wtedy, żeby może spróbowali z tym dzieckiem porozmawiać, pouczyć się - powiedziała.

Czytaj więcej

WDŻ do likwidacji. Jest decyzja MEN co w zamian

Brak prac domowych. Barbara Nowacka: To budzi dyskusje

- Jest czas i przestrzeń na te dodatkowe pasje. Piszą do mnie i dzieciaki, że super, i nauczyciele, że fajnie; inni, że mają jeszcze problemy i wyzwania, inni niezadowoleni - kontynuowała.

- Wiadomo, że to budzi dyskusję, natomiast polska szkoła potrzebuje zmiany - powiedziała Nowacka, odnosząc się w Polsat News do rezygnacji z obowiązkowych ocenianych prac domowych.

- Dzieci mają prawo do czasu wolnego i ten czas wolny mogą spędzać, jak chcą, na przykład na czytaniu lektur, na zajęciach dodatkowych, ale szkoła też ma inne zadanie: wyrównać szanse - oświadczyła szefowa MEN.

- Cały czas mam takie poczucie głębokiej niesprawiedliwości, że dzieci rodziców zamożniejszych albo z większą ilością czasu i wysokimi kompetencjami społecznymi mogły się znacznie lepiej przygotowywać w domu niż dzieci, które były stygmatyzowane brakiem pracy domowej - powiedziała Nowacka.

Czytaj więcej

Sondaż: Polacy wskazali, którzy ministrowie powinni odejść z rządu Donalda Tuska

- Prace domowe są, tylko są nieoceniane, bo szkoła ma uczyć w szkole, a nie oceniać to, co dziecko zdobędzie jako dodatkową pracę dzięki pieniądzom rodziców albo dzięki ich czasowi i zaangażowaniu - mówiła Barbara Nowacka.

- Nauczyciele często podnoszą argument, że dla nich sprawdzanie prac domowych, która odrabiała tak naprawdę sztuczna inteligencja, też jest czasochłonne i z poczuciem absurdu - dodała.

Odchudzenie podstawy programowej

Co z podstawą programową i pomysłem odchudzenia jej o 20 procent? Minister edukacji powiedziała, że to aktualny postulat. – Za chwileczkę pojawi się rozporządzenie, konsultacje publiczne... - zapowiedziała. - Zapowiadaliśmy, że to będzie naprawdę na dniach, myślę, że w tym tygodniu, potem 21 dni konsultacji - dodała.

- Odchudzenie jest konieczne. Zresztą ja tylko przypomnę, że nasi poprzednicy rozpoczęli te prace. Minister Czarnek nie dość, że chciał odchudzać podstawę programową, to jeszcze chciał odejmować godzin tak, żeby młodzież nie była przeciążona. Źródło: deforma Zalewskiej. Dziewięć lat, czyli podstawówka i gimnazjum, wtłoczone w osiem lat podstawówki, pędzenie z materiałem - mówiła Nowacka.

Czytaj więcej

Wybory do PE. Czarnek: Takie postacie jak Obajtek nie mogą startować z 8. miejsca

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Barbara Nowacka nie zamierza kandydować

Pytana o nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca, Barbara Nowacka zadeklarowała, że nie zamierza startować. - Absolutnie nie wybieram się do Brukseli - powiedziała. - Cieszę się, że mogę być w resorcie edukacji i zmieniać polską szkołę - mówiła.

Barbara Nowacka była pytana o wprowadzony od początku kwietnia brak obowiązkowych ocenianych prac domowych w szkołach. Odparła, że spotyka się z różnymi reakcjami na tę zmianę.

- Każda zmiana budzi zaniepokojenie, kontrowersje, dyskusje. Spotykam rodziców przeszczęśliwych, że nareszcie mogą z dzieckiem porozmawiać i spotykam rodziców, którzy mówią: no ale cały czas siedzi w telefonie dziecko. Namawiam wtedy, żeby może spróbowali z tym dzieckiem porozmawiać, pouczyć się - powiedziała.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ukrainiec ucieka przed poborem. Lawina wniosków o ochronę międzynarodową
Polityka
Zajączkowska-Hernik: Konfederacja będzie bronić obrotu gotówkowego
Polityka
Trzecia Droga przekłada termin prezentacji list wyborczych. Hołownia wskazał powód
Polityka
Obajtek odpowiada na wpis Tuska: Po ile dziś w Polsce paliwo?
Polityka
Sondaż CBOS: Gwałtowny spadek poparcia dla KO
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?