Fabiański z szejkami? A w tle jeszcze InPost

Angielskie media piszą, że Polak mógłby trafić do Newcastle United za kontuzjowanego Nicka Pope’a. Polski bramkarz ma jednak kilku kontrkandydatów. Gdyby tak się stało, byłby to kolejny polski akcent w tym klubie. Kilka dni temu nawiązanie współpracy z uczestnikiem Ligi Mistrzów ogłosiła firma InPost.

Publikacja: 05.12.2023 15:15

Łukasz Fabiański

Łukasz Fabiański

Foto: PAP/PA

Drużyna, prowadzona przez Eddiego Howe’a zmaga się w ostatnim czasie z plagą kontuzji. Jakby kłopotów było mało, w ostatnim wygranym 1:0 meczu z Manchesterem United urazu doznał bramkarz Nick Pope. Już wiadomo, że będzie musiał przejść operację i do gry wróci zapewne w kwietniu. W drużynie są wprawdzie Martin Dubravka i Lloris Karius (najbardziej znany z fatalnego występu w finale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt), ale wszystko wskazuje na to, że Newcastle poszuka kogoś, kto ma wyższe umiejętności. 

Transfer Fabiańskiego do Newcastle?

Jednym z kandydatów jest Łukasz Fabiański. Polak w ostatnich sezonach był podstawowym bramkarzem West Ham United i pomógł londyńczykom utrzymać się w Premier League, ale przed startem rozgrywek David Moyes postawił na Francuza Alphonse’a Areolę. Polski bramkarz gra tylko w Lidze Europy i w Pucharze Anglii, a to nie zadowala 38-latka. Przejście do Newcastle oznaczałoby szanse na regularną grę, zwłaszcza że angielska drużyna nieźle radzi sobie w Lidze Mistrzów i ciągle ma szansę na wyjście z grupy (w ostatniej kolejce gra z AC Milan). 

Czytaj więcej

Łukasz Fabiański po wygranej West Ham w Lidze Konferencji: To mój największy sukces

Angielski „The Mirror” reklamuje Polaka jako jednego z najrówniej grających bramkarzy w ostatniej dekadzie w Premier League i podkreśla jego spokój. Tylko, że na celowniku Newcastle może być kilku innych uznanych zawodników. Na pierwszym miejscu angielscy dziennikarze wymieniają rezerwowego bramkarza reprezentacji Anglii Aarona Ramsdale’a, który stracił miejsce w składzie Arsenalu i potrzebuje regularnej gry, żeby zapewnić sobie miejsce w składzie na czerwcowe mistrzostwa Europy. Newcastle może też sięgnąć po Davida De Geę, który jest bez klubu od lipca, a na Wyspach ma całkiem mocną pozycję, podobnie jak związany przez wiele lat z Tottenhamem Hugo Lloris. 

InPost partnerem Newcastle

Jeśli Fabiański trafi do Newcastle, to będzie to kolejny polski akcent w tym klubie. Niedawno umowę sponsorską podpisała firma InPost, która rozwija też działalność w Wielkiej Brytanii. Niedawno polska firma z branży logistycznej przekroczyła liczbę pięciu tysięcy paczkomatów w tym kraju. W Polsce jest ich już ponad 20 tysięcy i mieszczą trzy miliony skrytek. 

Czytaj więcej

InPost został oficjalnym partnerem legendarnego klubu angielskiej Premier League

Drużyna, prowadzona przez Eddiego Howe’a zmaga się w ostatnim czasie z plagą kontuzji. Jakby kłopotów było mało, w ostatnim wygranym 1:0 meczu z Manchesterem United urazu doznał bramkarz Nick Pope. Już wiadomo, że będzie musiał przejść operację i do gry wróci zapewne w kwietniu. W drużynie są wprawdzie Martin Dubravka i Lloris Karius (najbardziej znany z fatalnego występu w finale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt), ale wszystko wskazuje na to, że Newcastle poszuka kogoś, kto ma wyższe umiejętności. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Euro 2024. Karol Świderski - napastnik kadry do zadań specjalnych
Piłka nożna
Jakub Laskowski: Polskie kluby są konkurencyjne
Piłka nożna
Robert Lewandowski przerwał złą serię, ale tytuł króla strzelców uciekł
Piłka nożna
Cudu w Anglii nie było. Manchester City obronił tytuł i przeszedł do historii
Piłka nożna
Bologna w Lidze Mistrzów. Polacy pomogli napisać piękną historię
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?