Kosztem Palestyńczyków. Arabska układanka Trumpa

Izrael jeszcze kilka miesięcy temu miał stosunki dyplomatyczne z dwoma państwami arabskimi. Teraz z sześcioma. Toczy się gra, czy najważniejsze, Arabia Saudyjska, zdecyduje się na oficjalną normalizację przed odejściem Trumpa z Białego Domu.

Publikacja: 13.12.2020 21:00

Premier Izraela Beniamin Netanjahu, prezydent USA Donald Trump i minister spraw zagranicznych Zjedno

Premier Izraela Beniamin Netanjahu, prezydent USA Donald Trump i minister spraw zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abdullah bin Zayed Al-Nahyan podczas zorganizowanej w Białym Domu ceremonii podpisują wspólne oświadczenie

Foto: AFP

Zdradzeni czują się Palestyńczycy. - To się odbywa naszym kosztem. Trump i Netanjahu działają wspólnie tak, by od początku urzędowania postawić w trudnej sytuacji Bidena - mówi „Rzeczpospolitej” Mustafa Barguti, lekarz i polityk z Ramallah, były kandydat na prezydenta Autonomii Palestyńskiej.

We wrześniu uroczyście podpisały porozumienie z Izraelem w Waszyngtonie monarchie znad Zatoki Perskiej - Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn. W zakończonym tygodniu normalizację ogłosiła kolejna monarchia sunnicka, tym razem z zachodniego końca Afryki Północnej - Maroko. Jedyna niemonarchia to Sudan, biedny kraj afrykański, w którym po upadku dyktatora nadal najwięcej do powiedzenia mają wojskowi. To oni przyjęli propozycję Donalda Trumpa i dogadali się z Izraelem. Przedtem przez lata z Izraelem utrzymywały stosunki tylko dwa kraje arabskie - sąsiedzi, Egipt i Jordania.

Pozostało 90% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Kraj
Michał Kolanko: Gra o bezpieczeństwo w kampanii. Czy zadziała?
Kraj
Odszedł Bronek Misztal
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa