Licytowanie na aukcjach działa czasem jak narkotyk. Mechanizm aukcji sprawia, że jej uczestnik niechętnie odstępuje od licytacji dzieła, którego już prawie stał się właścicielem – przynajmniej jedno postąpienie wcześniej. Na tym polega magia aukcji. Klienci bardzo często nie dają za wygraną, a bywa nawet, że już nie licytują dzieła, a bardziej kontrują drugiego oferenta przed zakupem. To psychologicznie skomplikowany proces. Kolekcjonerzy świadomi uzależnienia wolą często zostawić limit maksymalnej ceny, do którego my licytujemy w ich imieniu.
Ile rocznie organizowanych jest w Polsce aukcji?
Rynek aukcyjny ostatnio zaskoczył nas swoją intensywnością. Przez lata organizowanych było około 100 aukcji rocznie, ostatni rok przyniósł rekordową ilość 284 aukcji, głównie dzięki popularności młodej sztuki. Młoda sztuka stała się fenomenem polskiego rynku. W ostatnim roku zorganizowano aż 105 aukcji poświęconych młodym artystom, czyli 30 proc. wszystkich licytacji. Liczba transakcji na rynku przekroczyła 11 tys. obiektów, tym samym rynek młodej sztuki to 1/3 wyniku całego rynku – 3700 sprzedanych dzieł. Obroty młodej sztuki przekroczyły 7,5 mln zł.
Pamiętając, że na IV kwartał przypada blisko połowa rocznego obrotu rynku, można śmiało powiedzieć, że końcowy wynik młodej sztuki osiągnie w tym roku 9–10 mln zł (7,7 mln zł w 2017 roku). Będzie to rekordowa sprzedaż w historii rynku. Warto dodać, że coraz większa grupa artystów sprzedaje się w cenach powyżej 10 tys. zł. Rekordziści nawet za 50 tys. złotych. Najlepsi twórcy sprzedali na aukcjach po 30–40 obrazów. To wyjątkowo dużo. Uwzględniając średnie ceny sprzedaży, zarobili po 100 tysięcy złotych i więcej. W 2017 roku zadebiutowały cztery nowe firmy organizujące aukcje dzieł sztuki. W tym roku odnotowaliśmy powstanie kolejnych trzech. Liczba podmiotów organizujących aukcje w Polsce zbliżyła się do 50.
Czy to dobrze, że powstają nowe domy aukcyjne? Czy rynek to udźwignie?
Rosnącą liczbę nowych firm wchodzących na rynek odnotowujemy z niepokojem. Z jednej strony rynek poszerza się. Z drugiej mamy obawy, czy kolekcjonerzy zdołają udźwignąć rosnącą podaż prac. Często cierpi na tym też jakość oferty. Niezmiennie liderami sprzedaży młodej sztuki pozostają duże domy aukcyjne – Desa Unicum, z blisko 30-proc. wartością udziału w rynku oraz Sopocki Dom Aukcyjny. Obroty na tych aukcjach stale przekraczają 200 tys. zł. Do grona najlepiej sprzedających dołączyły również galerie prowadzące działalność aukcyjną. Zarówno Art in House, jak i Pragaleria sprzedały w tym roku na aukcjach już ponad pół tysiąca dzieł. Poza Warszawą duże obroty odnotujemy w Bydgoszczy – Galeria NEXT (7 proc. udziału w rynku), a także w Łodzi – Dom Aukcyjny Rynek Sztuki.