Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy

W Polsce z jednej strony rośnie zużycie wody, a z drugiej pojawiają się problemy z dostępem do niej. W rezultacie konieczne jest coraz efektywniejsze zarządzanie tym zasobem.

Publikacja: 29.03.2024 04:30

Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy

Foto: AdobeStock

GUS

W ostatnich latach rośnie w Polsce zarówno zużycie wody, jak i produkcja ścieków. Ubiegły rok zapewne nie zmienił tego trendu. Czy tak było, okaże się za około trzy miesiące, gdy GUS opublikuje nowe dane na ten temat. Z obecnie dostępnych wynika, że w 2022 r. pobór wody na potrzeby gospodarki narodowej i ludności wyniósł 9,39 km sześc. i był najwyższy przynajmniej od czterech lat. Szczególnie mocno eksploatujemy wody powierzchniowe, gdyż w całym poborze stanowią ponad 80,8 proc.

W Polsce aż 68,6 proc. pobieranych wód przeznaczane jest na cele produkcyjne. W efekcie szeroko rozumiany przemysł odpowiada za 82,6 proc. wytwarzanych ogółem ścieków. Warto też zauważyć, że spośród ponad 2 tys. zakładów produkcyjnych branych przez GUS pod uwagę tylko 38 proc. posiadało oczyszczalnie. Reszta odprowadzała ścieki bezpośrednio do wód, ziemi lub sieci kanalizacyjnej.

Czytaj więcej

Polacy oszczędzają i nie marnują żywności

Nowe inwestycje w gospodarkę wodno-ściekową

Spośród giełdowych firm najwięcej wody pobiera i najwięcej ścieków wytwarza grupa Orlen. W 2022 r. było to odpowiednio 0,63 km sześc. i 0,6 km sześc. W ubiegłym roku wolumeny te niewątpliwie wzrosły, gdyż przez cały ten okres w ramach koncernu funkcjonowały już zakłady przejęte wraz z grupami Lotos i PGNiG. Jak będzie w tym roku uzależnione jest od skali prowadzonej produkcji.

Orlen przekonuje, że korzystanie z zasobów wodnych odbywa się w sposób racjonalny, w oparciu o posiadane pozwolenia. W tym roku koncern inwestuje w gospodarkę wodno-ściekową, co związane jest m.in. z rozwojem zakładu produkcyjnego w Płocku oraz budową nowych instalacji petrochemicznych i energetycznych. I tak do 2026 r. ma powstać tzw. reaktor wielokomorowy do produkcji wody zdekarbonizowanej. Dzięki niej dojdzie do zmniejszenia poboru wody z Wisły. Kolejny projekt tzw. Blue Bridge jest realizowany wspólnie z miastem Płock i polega na doczyszczeniu wcześniej odprowadzanych do Wisły i oczyszczonych ścieków komunalnych. Będą one wykorzystane do produkcji wód przemysłowych. „Ponadto każda ze spółek grupy Orlen prowadzi działania mające na celu zmniejszenie ilości pobieranej wody oraz zmniejszenie ilości odprowadzanych oczyszczonych ścieków” – informuje biuro prasowe spółki.

Kolejnym dużym konsumentem wody i producentem ścieków jest grupa Azoty. Także ona przekonuje, że systematycznie modernizuje instalacje związane z tą działalnością. – W najbliższych latach planujemy przeprowadzić gruntowną modernizację systemu oczyszczania ścieków, która ma się zakończyć w 2028 r. Planowane efekty to poprawa skuteczności i efektywności oczyszczania ścieków, oszczędność na zużyciu energii oraz zmniejszenie strat wody – podaje Monika Darnobyt, rzeczniczka Azotów.

Czytaj więcej

Orlen obniży wartość majątku petrochemicznego o 10,2 mld zł

Woda ważna przy produkcji energii

Woda kluczową rolę odgrywa przy produkcji energii elektrycznej i cieplnej. W instalacjach grupy PGE jej wykorzystanie jest zróżnicowane. Ponadto część wód raz użytkowanych zawracana jest do procesów technologicznych, uzdatniana do ponownego wykorzystania lub używana jako medium transportowe lub ograniczające pylenie.

Co do zasady giełdowe spółki nie ujawniają jeszcze danych dotyczących poboru wody i produkcji ścieków za 2023 r. Jednym z wyjątków jest grupa Tauron. Informuje, że w ubiegłym roku pobrała ze wszystkich źródeł 35,6 mln m sześc. wody, czyli zaledwie jedną trzecią tego, co w 2022 r. Podobna zniżka miała miejsce w zakresie produkcji ścieków.

– Tauron w ostatnich latach znacząco zmniejszył całkowitą ilość wytwarzanych ścieków. Było to możliwe dzięki zastosowaniu nowych metod w procesie oczyszczania ścieków oraz likwidacji bloku energetycznego w Stalowej Woli, który dysponował otwartym układem chłodzenia – twierdzi Łukasz Zimnoch, rzecznik spółki.

Dodaje, że koncern nie prowadzi działalności w obszarach objętych tzw. stresem wodnym, czyli na terenach, na których zasoby wodne są niewystarczające lub gdy jej jakość nie spełnia określonych norm. Co więcej na południu Polski, a więc w obszarze działania koncernu, ryzyko wystąpienia deficytu tego surowca jest niskie. Jedynie zależny Tauron Ekoenergia może być czasami zmuszony do ograniczenia produkcji energii elektrycznej w niektórych instalacjach ze względu na wystąpienie suszy hydrologicznej i opadów o nierównomiernym charakterze.

Woda niezbędna jest też w działalności grupy Enea, która wykorzystuje ją m.in. w układach chłodzenia elektrowni w Kozienicach i Połańcu. Koncern zapewnia, że stosuje liczne rozwiązania technologiczne, które pozwalają zwracać wodę do Wisły z zachowaniem ilości i jakości.

W ostatnich latach rośnie w Polsce zarówno zużycie wody, jak i produkcja ścieków. Ubiegły rok zapewne nie zmienił tego trendu. Czy tak było, okaże się za około trzy miesiące, gdy GUS opublikuje nowe dane na ten temat. Z obecnie dostępnych wynika, że w 2022 r. pobór wody na potrzeby gospodarki narodowej i ludności wyniósł 9,39 km sześc. i był najwyższy przynajmniej od czterech lat. Szczególnie mocno eksploatujemy wody powierzchniowe, gdyż w całym poborze stanowią ponad 80,8 proc.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika