Pan R. w grudniu 2010 r. wykupił dla trzyosobowej rodziny dwutygodniową wycieczkę all inclusive na Cypr do czterogwiazdkowego hotelu – w cenie ok. 13 tys. zł. Wybrany hotel miał bogatą ofertę. Przewidziana była degustacja wina, nauka nurkowania, muzyka na żywo, wieczorki tematyczne, rejs łodzią podwodną. To miał być wymarzony urlop.
Biuro podróży na dwa tygodnie przed terminem odwołało wycieczkę z powodu zbyt małego zainteresowania. W ramach oferty zastępczej zaproponowało pobyt w hotelu o innej lokalizacji, w gorszym standardzie, w bliskiej odległości od dwupasmowej ulicy, z mniejszymi pokojami, bez tak bogatej oferty all inclusive i dodatkowych atrakcji. Mężczyzna nie wyraził na to zgody i urlop w 2011 r. spędził w domu. Od biura podróży zażądał zadośćuczynienia.
Spółka nie uznała roszczenia. Przyznała, że z powodu niedostatecznej liczby uczestników anulowała umowę, zwracając turyście pieniądze. Przekonywała, że zrobiła to zgodnie z ustawą o usługach turystycznych i umową. Miała prawo odwołać wycieczkę, jeżeli liczba rezerwacji była mniejsza niż 50 osób dla imprez autokarowych oraz 220 dla imprez samolotowych.
Sąd Rejonowy w Żorach stwierdził, że biuro podróży nie wykonało umowy o świadczenie usługi turystycznej. Jako podstawę odpowiedzialności biura sąd wskazał art. 11a ust. 1 u.u.t. Zgodnie z nim organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: działaniem lub zaniechaniem klienta, działaniem lub zaniechaniem osób trzecich nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo też siłą wyższą.
Pozwana spółka nie wykazała, ile było rezerwacji wycieczki na Cyprze na dzień dokonania anulacji i kiedy rozwiązano współpracę z siecią hoteli ani że niewykonanie umowy nastąpiło z przyczyn wskazanych w warunkach uczestnictwa. Z zeznań przedstawiciela spółki wynika jednoznacznie, że sam lot na Cypr odbył się, a przyczyną anulacji rezerwacji była zbyt mała ilość osób rezerwujących pobyt w tym hotelu. Sąd uznał więc, że przyczyną niewykonania umowy było zbyt małe zainteresowanie wczasami w nim i w konsekwencji rozwiązanie współpracy z siecią tych hoteli. A to nie jest tożsame z dopuszczalnymi przyczynami anulacji wyjazdu wskazanymi w warunkach uczestnictwa i nie może być interpretowane rozszerzająco na niekorzyść konsumenta.