W połowie października w Siedlcach odbędą się unikalne ćwiczenia obronne. Siły połączą organizacje paramilitarne tworzące obronę terytorialną, wojskowi, urzędnicy, a także funkcjonariusze m.in. Służby Więziennej i straży pożarnej. Ćwiczenia obejmą całe miasto.
– W manewrach weźmie udział około 600 osób. Takie ćwiczenia zorganizujemy po raz pierwszy – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Grzywacz, naczelnik biura ochrony ludności siedleckiego urzędu miasta.
Pytany, czy organizacja ćwiczeń jest odpowiedzią na sytuację na Wschodzie, odpowiada: – Zawsze musimy brać pod uwagę to, co może się zdarzyć, staramy się działać wyprzedzająco.
Ćwiczenia zostaną zorganizowane z dużym rozmachem. Przez trzy dni Siedlce będą przypominały miasto frontowe. Pierwszego dnia urzędnicy przećwiczą m.in. procedury powiadamiania rezerwistów o ogłoszeniu mobilizacji. – Sprawdzimy, jak działa zarządzanie kryzysowe – wyjaśnia Grzywacz.
60 tys. osób skupiają organizacje proobronne oraz klasy mundurowe działające w szkołach