Paweł O. zarejestrował się jako użytkownik portalu wymiany walut Cinkciarz.pl. W czerwcu 2012 r. zlecił spółce prowadzącej portal przeprowadzenie transakcji zakupu 30 tys. USD po kursie 3,4563 PLN za dolara, na łączną kwotę 103 689 zł. Otrzymał od portalu drogą elektroniczną na wskazany adres e-mail powiadomienie o określonych warunkach transakcji oraz o kursie transakcji. Zgodnie z postanowieniami regulaminu był zobowiązany do wpłaty na rachunek portalu kwoty transakcji. Mężczyzna nie wpłacił jednak pieniędzy. Nie uczynił tego pomimo dwóch monitów mailowych.
W związku z tym spółka, powołując się na zapisy regulaminu portalu, anulowała transakcję i naliczyła regulaminową karę umowną w wysokości 10 proc. wartości transakcji, tj. 10 368,90 zł. I zapłaty takiej kwoty zażądała od mężczyzny.
Za niewykonanie zobowiązania pieniężnego nie można zastrzec kary umownej
Sąd Rejonowy Lublin-Wschód oddalił roszczenie. Stwierdził, że jest sprzeczny z prawem zapis regulaminu portalu Cinkciarz.pl normujący, że odstąpienie od transakcji następuje poprzez powiadomienie e-mailem o jej anulowaniu i że w takim przypadku użytkownik zobowiązany jest zapłacić karę umowną w wysokości 10 proc. wartości zlecanej transakcji. Sąd podniósł, że zgodnie z art. 483 § 1 kodeksu cywilnego można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi poprzez zapłatę określonej sumy (kara pieniężna). W tym jednak przypadku zgodnie z treścią regulaminu obciążenie karą umowną warunkowane jest odstąpieniem od umowy z powodu braku zapłaty przez użytkownika portalu.
Kara umowna zatem została zastrzeżona w związku z niespełnieniem przez użytkownika portalu świadczenia o charakterze pieniężnym. Takie natomiast zastrzeżenie stoi w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującym przepisem wspomnianego artykułu. W konsekwencji jest nieważne jako sprzeczne z prawem.