Szkoły do reformy - jakie zmiany w oświacie proponują PO, PiS i inne partie

PiS chce zlikwidować obowiązek szkolny sześciolatków i gimnazja, PO – sprawdzian szóstoklasistów. Partie są też za zmianami w Karcie nauczyciela.

Publikacja: 19.10.2015 18:17

Większość partii w programach poświęca dużo miejsca edukacji. Być może zmobilizowały ich tysiące rodziców walczących o to, by ich sześcioletnie dzieci nie musiały iść do pierwszej klasy.

PiS chce, by do szkoły szły dzieci siedmioletnie. Zgodnie z przygotowanym przez partię projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty będą mogli posłać swoje dziecko do szkoły wcześniej.

Według Zjednoczonej Lewicy o posłaniu do szkoły decydowałyby nieobowiązkowe konsultacje psychologiczne. A szkoły i program nauczania powinny być dostosowane do potrzeb sześciolatków.

Pozostałe partie milczą na temat obowiązku szkolnego sześciolatków lub go popierają.

– Sześciolatki powinny chodzić do szkoły, bo to wyrównuje ich szanse edukacyjne. Tak jest w całej Europie. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że reforma była wprowadzona dosyć szybko i można było ją rozłożyć, np. na cztery lata – mówi Kamila Gasiuk-Pihowicz, rzeczniczka Nowoczesnej.

Likwidacja gimnazjów

Pomysłem wymagającym ogromnej reformy, co do którego zgodne są Zjednoczona Lewica i PiS, jest likwidacja gimnazjów. Ich zdaniem trzeba przywrócić ośmioklasowe szkoły podstawowe i wydłużyć licea do lat czterech.

– Polskie dzieci w w ostatnich latach poprawiły swoje wyniki w międzynarodowych testach PISA i jest to niewątpliwie efekt wydłużenia edukacji ogólnej. Robienie kolejnej rewolucji w systemie edukacji może tylko zaszkodzić – krytykuje ten pomysł Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Zdaniem kandydatów Zjednoczonej Lewicy takie same efekty można było osiągnąć, reformując podstawę programową. Gimnazja przyczyniły się jedynie do kumulacji problemów wychowawczych. Choć z ostatniego raportu Instytutu Badań Edukacyjnych wynika, że przemoc częściej występuje w podstawówkach niż gimnazjach.

PO jest za pozostawieniem gimnazjów. Chciałaby jednak znieść obowiązkowy sprawdzian szóstoklasisty. Zdaniem PO wystarczy, by test pisali uczniowie z 10 proc. losowo wybranych szkół, bo sprawdziany mają obecnie zbyt dużą rangę. Powodują niepotrzebny stres. Stają się też podstawą do niesprawiedliwego rankingowania szkół.

– To dobry pomysł. Droga do gimnazjum jest otwarta i obowiązkowa. Egzamin nie jest niezbędny – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. I dodaje, że gimnazja, które chcą przyjmować zdolniejsze dzieci spoza rejonu, mogą stosować inne kryteria niż wyniki sprawdzianu.

Posłowie z opozycji są przeciwni temu pomysłowi.

– Sprawdzian to informacja o postępach w edukacji nie tylko dla ministerstwa, ale także dla kuratora oświaty, dyrektora szkoły i rodzica. Dlatego nie należy z niego rezygnować – mówi Lech Sprawka z PiS, były wiceminister edukacji.

Spór o nauczycieli

W centrum uwagi partii jest także status zawodowy nauczycieli. PiS chce, by stali się pracownikami państwowymi i mieli większe możliwości awansu zawodowego, także po uzyskaniu tytułu nauczyciela dyplomowanego.

PO chce zaś wprowadzić nowy system wynagradzania i awansowania nauczycieli, uzależniony od efektów pracy.

Za utrzymaniem Karty nauczyciela są Zjednoczona Lewica i Partia Razem. Ta ostatnia chce zakazać podpisywania dziewięciomiesięcznych kontraktów, zostawiających młodych pedagogów bez dochodów w czasie wakacji.

Większość partii w programach poświęca dużo miejsca edukacji. Być może zmobilizowały ich tysiące rodziców walczących o to, by ich sześcioletnie dzieci nie musiały iść do pierwszej klasy.

PiS chce, by do szkoły szły dzieci siedmioletnie. Zgodnie z przygotowanym przez partię projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty będą mogli posłać swoje dziecko do szkoły wcześniej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt
Orzecznictwo
Kolejny ważny wyrok Sądu Najwyższego wydany już po uchwale frankowej
ABC Firmy
Pożar na Marywilskiej. Ci najemcy są w "najlepszej" sytuacji
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać