Adwokaci, dziennikarze i lekarze na podsłuchu

Funkcjonariusze służb poznają informacje objęte tajemnicą. Są obawy o to, jak będą wykorzystane.

Aktualizacja: 21.07.2015 08:02 Publikacja: 20.07.2015 19:12

Adwokaci, dziennikarze i lekarze na podsłuchu

Foto: 123RF

Palestra alarmuje: służby będą mogły poznać informacje objęte m.in. tajemnicą adwokacką i radcowską. Umożliwia im to projekt o zmianie ustawy o policji, który powstał w Senacie. We wtorek, 21 lipca, zajmą się nim komisje senackie.

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Andrzej Zwara napisał list protestacyjny do premier Ewy Kopacz. Pisze m.in., że mechanizm wprowadzany przez ustawę jest właściwy dla państw autorytarnych.

Projekt powstał po to, żeby dostosować przepisy do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 30 lipca 2014 r. Trybunał zwrócił uwagę m.in. na brak należytej kontroli udostępniania danych telekomunikacyjnych i na konieczność określenia procedury niszczenia materiałów zawierających dane objęte prawnie chronionymi i nieuchylonymi przez sąd tajemnicami.

Sankcjonowanie nieprawidłowości

Zdaniem adwokatów senatorowie wcale nie naprawili prawa, wręcz je zepsuli.

– Nie można stosować podsłuchów do adwokatów, jest to bowiem sprzeczne z konstytucją. Tymczasem projekt, odnosząc wprost procedurę niszczenia materiałów pochodzących z podsłuchiwania adwokatów sankcjonuje takie nieprawidłowe działania służb – mówi Mikołaj Pietrzak, przewodniczący działającej przy Naczelnej Radzie Adwokackiej Komisji Praw Człowieka.

Co mogą usłyszeć

Jeśli materiały uzyskane w wyniku kontroli operacyjnej będą zawierały informacje stanowiące tajemnice – notarialne, adwokackie, radcy prawnego, doradcy podatkowego, lekarskie i dziennikarskie – funkcjonariusz, który je uzyskał, będzie musiał zwrócić się do prokuratora, a ten do sądu, który zdecyduje, czy można je będzie wykorzystać. Gdy kontrola operacyjna obejmie mocniejsze tajemnice – obrończą i spowiedzi – sam organ, który wnioskował o jej przeprowadzenie, będzie musiał natychmiast zarządzić zniszczenie materiałów.

– Funkcjonariusz najpierw zapozna się z materiałami, a potem sam podejmie decyzję, czy to jest tajemnica obrończa. Nad jego arbitralną decyzją nie będzie żadnej kontroli. Mamy wątpliwości, czy zawsze podejmie właściwą decyzję. Poza tym, nawet jeśli materiały zniszczy, to i tak już się z nimi zapozna – zwraca uwagę mec. Pietrzak. Jego wątpliwości budzi także procedura postępowania z tzw. zwykłą tajemnicą adwokacką (nie obrończą). – Zbyt wiele osób będzie miało okazję zapoznać się z nimi w trakcie procedury, m.in. prokurator – mówi mec. Pietrzak.

– To dopiero projekt, będziemy go dopracowywać, bierzemy pod uwagę wszystkie uwagi – zapowiada senator Piotr Zientarski.

Palestra alarmuje: służby będą mogły poznać informacje objęte m.in. tajemnicą adwokacką i radcowską. Umożliwia im to projekt o zmianie ustawy o policji, który powstał w Senacie. We wtorek, 21 lipca, zajmą się nim komisje senackie.

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Andrzej Zwara napisał list protestacyjny do premier Ewy Kopacz. Pisze m.in., że mechanizm wprowadzany przez ustawę jest właściwy dla państw autorytarnych.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP