Jacek Dubois: O trudnych relacjach z czwartą władzą

Adwokat broniący złodzieja nie staje się złodziejem.

Publikacja: 17.04.2024 04:30

Jacek Dubois: O trudnych relacjach z czwartą władzą

Foto: Adobe Stock

Dziennikarze i adwokaci to zawody z pozoru skazane na symbiozę. Dziennikarze żyją z pisania o medialnych sprawach i podawania informacji, których depozytariuszami bywają adwokaci. Ci ostatni z kolei, reprezentując klientów w sprawach, które toczą się przed sądem opinii publicznej, walczą o ich medialny wizerunek, do czego dobre relacje z dziennikarzami są przydatne.

Ta symbioza ulega zakłóceniu, gdy dziennikarski atak wywołuje konieczność reakcji prawnej, której najłagodniejszą formą jest wniosek o sprostowanie, a w bardziej radykalnych przypadkach złożenie pozwu o ochronę dóbr osobistych lub prywatnego aktu oskarżenia o zniesławienie. Są to działania oczywiste, bo tak jak po słonecznym dniu przychodzi zachód słońca, tak atak wywołuje kontratak, bo nikt bez walki nie pozwoli się zepchnąć do narożnika, by tam zostać znokautowanym.

Pozostało 83% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Jan Błeszyński: Spór o słuszne wynagrodzenia
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Patrzymy na was, pilnujemy
Rzecz o prawie
Maciej J. Nowak: Niewykorzystany potencjał planowania
Rzecz o prawie
Maciej Zaborowski: Przepracowany jak prawnik
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Niepewność, zmora prawa