Volkswagen ID. Buzz: Wyjątkowość całości

Przyciąga wzrok, otwiera nowy segment i zupełnie nowe spojrzenie na niego. ID. Buzz ma szansę zapisać się w wyjątkowy sposób w historii motoryzacji.

Publikacja: 19.12.2023 07:03

Volkswagen ID. Buzz: Wyjątkowość całości

Foto: Iven Bambot

Wszystko zaczęło się od Holendra o nazwisku Ben Pon. Był kwiecień 1947 roku, kiedy Pon, przyszły generalny importer marki VW w Niderlandach, odwiedza fabrykę w Wolfsburgu i proponuje wdrożenie do produkcji małej furgonetki. Na spotkaniu z dyrektorem fabryki sporządza nawet odpowiedni szkic z zabudowanym furgonem opartym na garbusie o ładowności 750 kg, tylnym na pędem i silnikiem zabudowanym z tyłu. Auto powstało i ochrzczono je Bulli od pierw szych liter słów Bus Lieferwagen. Model okazał się strzałem w dziesiątkę. Trafił też na rynek amerykański i tam pokochali go hipisi. Był motoryzacyjnym odzwierciedleniem sloganu „Flower Power”. Ten samochód nie tylko zapoczątkował erę bardzo udanych dostawczych Volkswagenów, ale również stał się symbolem wolności i podróży. 76 lat później nowa generacja chce być zupełnie inna, a za razem tak podobna do swojego protoplasty.

Pozostało 85% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Za Kierownicą
Nissan e-4ORCE: Coś więcej niż napęd na cztery koła
Za Kierownicą
Defender Experience: Coś więcej niż terenowa przygoda
Za Kierownicą
Porsche 911 Dakar RED58 Special: Uszanowanie, panie Sobiesławie
Za Kierownicą
Ford Transit Trail: Dostawczak z twarzą Raptora
Za Kierownicą
Ford Kuga vs. Toyota Rav4: Podobne, ale nie takie same