Zaledwie 15,19 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych we Wrocławiu uczęszcza na lekcje religii – wynika z danych zebranych przez tamtejszy magistrat do których dotarła „Rzeczpospolita”. Odsetek ten jest jeszcze niższy niż w ubiegłym roku, gdzie na katechezę chodziło 18,45 proc. uczniów.
W szkole podstawowej sytuacja jest trochę lepsza. Dane pokazują, ze na religię chodzi 62,5 proc. uczniów szkół podstawowych i 74,23 proc. uczniów szkół specjalnych. - Odpływ uczniów z katechezy zauważamy zaraz po Pierwszej Komunii Św. Rodzicom często zależy, by dziecko do niej przystąpiło. Potem już odpuszczają – mówi pragnąca zachować anonimowość wrocławska urzędniczka. – Potem jeszcze niektórzy chodzą na te zajęcia z uwagi na bierzmowanie, ale tu już wiele zależy od decyzji młodego człowieka. Stąd też decyzje o rezygnacji z tych lekcji są prostsze do podjęcia.