Szaman: Rewolucjonista czy kolejny wariat

Czarownicy tłumaczą kolegę z Jakucka, który szedł do stolicy „wypędzać demona z Kremla”

Aktualizacja: 24.09.2019 12:52 Publikacja: 24.09.2019 12:19

Portret szamana Gabyszewa autorstwa malarza z Nowosybirska Konstantina Jeremienko. Roboczy tytuł obr

Portret szamana Gabyszewa autorstwa malarza z Nowosybirska Konstantina Jeremienko. Roboczy tytuł obrazu: Obroń i przepędź

Foto: fot. facebook

- On nie wyruszył na Moskwę z przyczyn politycznych, lecz po doznaniu oświecenia i z osobistych powodów. Jego marsz ma znaczenie sakralne – powiedział zastępca najwyższego szamana Rosji Artur Cybikow o Jakucie Aleksandrze Gabyszewie.

Po przejściu od marca około trzech tysięcy kilometrów 19 września policja zatrzymała go na granicy Buriacji i obwodu irkuckiego. Po drodze dołączali do niego przypadkowi ludzie, w ostatnim obozie w sumie było 19 osób. Stamtąd Gabyszewa przetransportowano samolotem do Jakucka, gdzie umieszczono w szpitalu psychiatrycznym. Po jednym dniu jednak wypuszczono.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 814
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 813
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 812
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 811
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 810