Z reguły priorytetem dla zarządów spółek wzrostowych jest dynamiczny rozwój, który wiąże się z większymi inwestycjami w rozwój organiczny biznesu czy przejęcia innych podmiotów. W takim przypadku rzadko jest miejsce na dzielenie się zyskiem w formie dywidendy. Na warszawskim parkiecie można jednak znaleźć firmy, które potrafią połączyć wzrost z dywidendą.
Czytaj więcej
W warunkach rosnących kosztów giełdowe firmy mogące się pochwalić bardzo wysoką rentownością biznesu są poszukiwane przez inwestorów. Takich okazji na rynku nie ma jednak zbyt wiele.
Pogodzić wzrost z dywidendą
Niewiele spółek na dłuższą metę jest w stanie pogodzić wzrost z dywidendą. Jak zauważa Dariusz Świniarski, zarządzający funduszami w Skarbiec TFI, czynnikiem charakteryzującym spółki łączące ponadprzeciętny wzrost biznesu z wypłatą dywidendy jest unikalność ich biznesu. – Nie jest to warunek wystarczający, natomiast konieczny do przejścia z analizą do następnego kroku. Kolejnym warunkiem jest skalowalność biznesu przy odpowiednio wysokiej dźwigni operacyjnej – wyjaśnia.
Z wyliczeń eksperta wynika, że w całym spektrum WIG jedynie 31 spółek łączy średnioroczny wzrost przychodów w okresie trzech lat powyżej 20 proc. z coroczną stopą dywidendy powyżej 1 proc., gdzie największy udział ma branża przemysłowa. Część spółek z tego sektora nie tylko regularnie przeznacza środki na wypłatę solidnej dywidendy i równocześnie jest w stanie dodatkowo rozwijać działalność, inwestując w kolejne projekty, co pozytywnie przekłada się na wzrost biznesu. Pod tym względem wzorem dla innych może być Grupa Kęty, która w ciągu pięciu lat dzięki wzrostowi organicznemu niemal podwoiła przychody, w 2022 r. osiągając rekordowy poziom prawie 6 mld zł. W tym czasie pozostawała w czołówce firm pod względem oferowanej stopy dywidendy.
Wysoko plasują się również producenci gier. – Spółki gamingowe od kilku lat zaczęły regularnie wypłacać dywidendy, co jest zmianą jakościową w porównaniu z tym to, co miało miejsce 10 czy 15 lat temu. W tamtym okresie producenci gier cały wypracowany strumień gotówki przeznaczali na kolejne produkcje i ich promocję, co skutkowało brakiem dywidend. – Obecnie liczba sprzedawanych kopii premierowych franczyz wzrosła znacząco, co umożliwia spółkom z branży pokrycie kosztów produkcji, rozwijanie nowych IP i dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami. W ich przypadku utrzymanie dynamicznego wzrostu z dzieleniem się zyskiem z akcjonariuszami może mieć charakter długofalowy – uważa Świniarski.