Ograniczanie konkurencji – Prezes UOKiK stawia zarzuty klubom koszykarskim

Nieważność porozumienia między przedsiębiorcami, jeżeli nawet było faktycznie podstawą decyzji klubu o rozwiązaniu umowy z zawodnikiem, nie będzie skutkowało nieważnością samego wypowiedzenia umowy o pracę.

Publikacja: 03.06.2021 09:23

Ograniczanie konkurencji – Prezes UOKiK stawia zarzuty klubom koszykarskim

Foto: Adobe Stock

Niedawno Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów („UOKiK") poinformował na swojej stronie o wszczęciu postępowania antymonopolowego w sprawie podejrzewanej koordynacji przez Polską Ligę Koszykówki oraz należących do niej klubów, działań względem ich zawodników (https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=17402). Analizowane działania miały dotyczyć m.in. uzgadniania zasad wypowiadania umów z zawodnikami, czy też wstrzymania wypłat wynagrodzenia. Polski urząd konsultował sprawę ze swoim litewskim odpowiednikiem, który prowadzi postępowanie w podobnej sprawie, jak również z Komisją Europejską. Podobną sprawę jak urząd polski i litewski analizuje również portugalski urząd antymonopolowy prowadzący postępowanie przeciwko klubom piłkarskim, które są podejrzane o zawarcie zakazanego porozumienia, w którym zobowiązały się, że nie będą zatrudniać zawodników z konkurencyjnych klubów (http://www.concorrencia.pt/vEN/News_Events/Comunicados/Pages/PressRelease_202104.aspx).

Pozostało 89% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt