Adam Bielan przekonuje, że nie był pomysłodawcą wyborów korespondencyjnych w Bawarii

Gdyby wariant wyborów korespondencyjnych nie był rozważany w kwietniu to do wyborów prezydenckich w ogóle by nie doszło - mówił w rozmowie z RMF FM europoseł PiS Adam Bielan.

Publikacja: 08.05.2024 07:28

Adam Bielan

Adam Bielan

Foto: PAP/Marcin Obara

Bielan, który 7 maja zeznawał przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych, czyli wyborów prezydenckich, które PiS chciał zorganizować 10 maja w formule wyłącznie korespondencyjnej (ostatecznie do tego nie doszło w wyniku sprzeciwu Jarosława Gowina i części Porozumienia tworzącego wówczas koalicję z PiS), był w RMF FM pytany o to, czy przypomniał sobie, kto był pomysłodawcą przeprowadzenia wyborów w tej formule. Przed komisją Bielan zaprzeczył wcześniejszym zeznaniom Gowina czy Michała Wypija, którzy twierdzili, że to właśnie Bielan był ich pomysłodawcą.

Adam Bielan pytany o wybory korespondencyjne w Polsce mówi o Bawarii

- Nie byłem ani pomysłodawcą wyborów w Bawarii 29 marca. Ja byłem zwolennikiem tego, by w tamtym trudnym momencie, gdy panowała pandemia, obowiązywały lockdowny, rozważyć możliwość przeprowadzenia w Polsce wyborów w wariancie takim jak w Niemczech — odparł nawiązując do wyborów lokalnych w Bawarii z marca 2020 roku.

Czytaj więcej

Czy Jarosław Kaczyński popierał wybory kopertowe? Bielan: To jest pytanie do niego

Dopytywany o to, kto był pomysłodawcą wyborów korespondencyjnych w Polsce, Bielan odpowiedział, że "o tym w jaki sposób odbyły się wybory w Bawarii wiedzieli wszyscy, którzy czytali media". - Nie byłem pomysłodawcą głosowania w Bawarii, byłem zwolennikiem, by wypróbować tę metodę - powtórzył.

Bielan mówił też, że gdyby wybory nie odbyły się w terminie, wówczas Polsce groził potężny kryzys konstytucyjny. - Bo nie mielibyśmy głowy państwa wybranej w prawidłowy sposób - dodał wskazując, że "już wtedy Władimir Putin planował działania hybrydowe".

- 27 marca Sejm, w którym nie zasiadałem, przegłosował możliwość głosowania korespondencyjnego dla 10 mln osób. Przedstawiciele Poczty Polskiej przekonywali, że ten plan głosowania był niewykonalny bo przewidywał, że listonosze będą roznosić karty do głosowania przez listy polecone — kontynuował Bielan.

Nie byłem pomysłodawcą głosowania w Bawarii, byłem zwolennikiem, by wypróbować tę metodę

Adam Bielan, europoseł PiS

Adam Bielan o wyborach korespondencyjnych: Polsce groził paraliż państwa

- Gdyby wariant wyborów korespondencyjnych nie był rozważany w kwietniu to do wyborów prezydenckich w ogóle by nie doszło, jesienią 2020 roku liczba zakażeń (koronawirusem) była większa niż wiosną, więc te wybory w ogóle by się nie odbyły w 2020 roku — dodał. Wybory rozpisane pierwotnie na 10 maja odbyły się ostatecznie w czerwcu i lipcu w formule tradycyjnej.

- Polsce groził ogromny paraliż państwa, gdyby te wybory się nie odbyły — mówił Bielan nie wskazując jednak dlaczego rozmowy o wyborach korespondencyjnych miały umożliwić przeprowadzenie wyborów w formule tradycyjnej.

Gowinowi Bielan zarzucił, że w 2020 roku prowadził rozmowy, których celem była zmiana większości w Polsce. Wskazał na to, że Gowin bywał m.in. „w prywatnych domach przeciwników PiS, takich jak Michał Kamiński”.

- Uważałem, że to było nielojalne wobec większości sejmowej i uważałem, że zmiana rządu, zmiana większości akurat wtedy, gdy państwo musiało sobie radzić z gigantycznymi przeciwnościami — i pandemia, i lockdowny, to nie był czas, by dokonywać wolty politycznej. Zwłaszcza że ta nowa większość musiałaby być sformowana od Roberta Biedronia po Grzegorza Brauna. To byłby scenariusz bardzo nieodpowiedzialny — ocenił. 

Polityka
Sondaż: Co czwarty wyborca PiS wierzy w rozpad PiS
Polityka
Awantura o LGBT. Wiceminister wyszedł ze studia, poseł kazał mu się pospieszyć
Polityka
Jarosław Kaczyński o klimacie: Temperatura była o 13 stopni wyższa i przyroda kwitła
Polityka
„Europa ludzkich spraw”. Lewica prezentuje swój program do PE
Polityka
Sondaż: Donald Tusk chce fortyfikować granicę wschodnią. Co sądzą o tym Polacy?