Wybory w Turcji. Recep Tayyip Erdogan dla Stambułu zrobi wszystko

Prezydent Turcji szuka sposobów na odzyskanie dla swego ugrupowania władzy nad metropolią nad Bosforem.

Publikacja: 12.03.2024 03:00

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan

Foto: AFP

– To jest moja ostatnia kadencja i nie będę kandydował w następnych wyborach – ogłosił właśnie 70-letni Recep Tayyip Erdogan, mając na myśli elekcję prezydenta kraju za… cztery lata. Nie minął nawet rok od rozpoczęcia przez niego drugiej pięcioletniej kadencji, a o trzeciej nie powinien nawet marzyć, gdyż konstytucja przewiduje dwie.

Zapowiedź Erdogana, rządzącego żelazną ręką Turcją z różnych stanowisk od ponad dwóch dekad, wywołała falę spekulacji. Nie brak teorii, że zamierza jednak doprowadzić do zmiany konstytucji i jako, że nie ma odpowiedniej większości w parlamencie, miałoby się to odbyć za pomocą referendum. Przeciwnicy takiej teorii wskazują na zapis konstytucji, zgodnie z którym zakaz trzeciej kadencji obowiązuje w sytuacji, gdy dwie zostały ukończone „w pełni”. Wystarczy przesunąć datę wyborów prezydenta i droga do trzeciej kadencji zostałaby otwarta.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Zamach stanu w Afryce. Udaremniono atak na prezydenta
Polityka
Stan zdrowia Roberta Ficy. "Najgorsze obawy minęły"
Polityka
Koalicyjny gabinet w Holandii. To będzie rząd skrajnej prawicy
Polityka
Robert Fico pozostaje na oddziale intensywnej terapii. Przejdzie kolejną operację
Polityka
Izba Reprezentantów ustawą chce zmusić Joe Bidena do wysyłania broni Izraelowi