Marcin Mastalerek: Zatrzymanie w Pałacu Prezydenckim było wyrazem frustracji policji

- Pałac Prezydencki to nie przechowalnia dla przestępców. Jest zupełnie odwrotnie, to policja była sfrustrowana tym, że od kilkunastu godzin wiedzieli, że odbędzie się taka uroczystość, wiedzieli, że będzie to w Pałacu Prezydenckim i po prostu nie udało im się - powiedział Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP.

Publikacja: 10.01.2024 20:29

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Foto: PAP/Marcin Obara

We wtorek na terenie Pałacu Prezydenckiego zatrzymani przez policję zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - politycy wybrani 15 października z list PiS do Sejmu, wcześniej minister i wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, w przeszłości członkowie kierownictwa CBA.

Funkcjonariusze zatrzymali polityków PiS w siedzibie prezydenta pod nieobecność Andrzeja Dudy - prezydent, który wcześniej spotkał się w Pałacu Prezydenckim z Wąsikiem i Kamińskim, pojechał do Belwederu, gdzie przyjął białoruską opozycjonistkę Swiatłanę Cichanouską.

Czytaj więcej

Prezydent Andrzej Duda: Nie spocznę, póki Kamiński i Wąsik nie będą wolni

O kulisach zatrzymania polityków PiS w Pałacu Prezydenckim mówił w rozmowie z Polsat News Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP. 

Marcin Mastalerek o zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika: Mamy do czynienia z gwałtem na sprawiedliwości

  - Tak, to się wydarzyło w moim gabinecie. Ja byłem wtedy w Watykanie, miałem służbowy wyjazd, nie było mnie w tym dniu w Pałacu, przyjechałem dopiero wieczorem — mówił. - Z tego, co mi opowiadano, to wyglądało jak "wyraz frustracji" nieudolną akcją z rana i tą nieudolnością polskiej policji — dodał. 

  - Jeżeli ta frustracja wylewała się w ten sposób, że wyprowadzając posła Mariusza Kamińskiego uderzono nim o futrynę, a to jest filigranowy mężczyzna i po tym popłakały się panie, które tam pracują to powinni przeprosić, naprawdę (...). Dlatego prezydent mówił o brutalnym zachowaniu — kontynuował. 

Zdaniem Mastalerka „mamy do czynienia z gwałtem na sprawiedliwości”.  - To, że człowiek, który walczył z korupcją dziś siedzi w więzieniu, a wszyscy, którzy dopuszczali się korupcji chodzą na wolności, to jest gwałt na sprawiedliwości. Uważam, że powinniśmy znać miarę i rozmawiać o sprawach najważniejszych - powiedział.

We wtorek na terenie Pałacu Prezydenckiego zatrzymani przez policję zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - politycy wybrani 15 października z list PiS do Sejmu, wcześniej minister i wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, w przeszłości członkowie kierownictwa CBA.

Funkcjonariusze zatrzymali polityków PiS w siedzibie prezydenta pod nieobecność Andrzeja Dudy - prezydent, który wcześniej spotkał się w Pałacu Prezydenckim z Wąsikiem i Kamińskim, pojechał do Belwederu, gdzie przyjął białoruską opozycjonistkę Swiatłanę Cichanouską.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Incydent na granicy. Migrant ukradł żołnierzowi radiotelefon
Polityka
Donald Tusk znów pisze o wyborze między Europą a Rosją w kontekście wyborów do PE
Polityka
Donald Tusk w Pałacu Prezydenckim mówił m.in. o TVP i sprawie sędziego Szmydta
Polityka
Bronisław Komorowski: Seria pożarów sprawką Rosjan? To byłoby dosyć śmieszne
Polityka
Rolnicy protestują w Sejmie. Rozpoczęli strajk głodowy