Tak dramatycznej sytuacji z budżetem jeszcze w dziejach RFN nie było. Chodzi o 60 mld euro niewykorzystanych środków z funduszu covidowego, które rząd zamierzał przesunąć do budżetu na finansowanie programu klimatycznego (TKF). Wzbudzało to od początku kontrowersje, bo zwiększające zadłużenie państwa środki covidowe wyasygnowano w drodze wyjątku przewidzianego w konstytucji i nie powinny służyć do finansowania innych przedsięwzięć.
Rząd się tym nie przejmował, odrzucając sprzeciw opozycji z CDU/CSU. Partie te złożyły skargę do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Ten przyznał rację opozycji, a w przyszłorocznym budżecie powstała spora wyrwa.