To prawda, że Andrzej Duda pomógł w starcie Kanału Zero. Ale bez przesady, nie on będzie kołem zamachowym telewizji w internecie, nawet gdyby lapsusy, jak ten o Krymie, przydarzały mu się codziennie.
Budować
oglądalności nie będą zapewne również „narodowe debaty” jak
ta o CPK. Pomysł dobry, odważny, ale na raz, może dwa. Na rozruch,
ale nie na dłużej. Przygniecenie tak bardzo autorskiego projektu
permanentną debatą publiczną zarżnie każdy pomysł na kanał
internetowy. Przerabialiśmy to w telewizji wielokrotnie. Cóż więc
może tworzyć napęd nowego projektu? Dzięki czemu Krzysztof
Stanowski i
jego ekipa mogą odnieść sukces?