Leszek Miller: Powinienem pójść na wojnę z Agorą

- Obaj, Oleksy i ja, nie mieliśmy wobec Kwaśniewskiego żadnych kompleksów. Traktowaliśmy go jak partnera równego sobie, a on tego nie znosił. Chciał mieć ludzi, którzy patrzyli w niego jak w obrazek - mówi Leszek Miller, polityk SLD, były premier

Aktualizacja: 16.07.2016 17:52 Publikacja: 15.07.2016 02:06

Trudne decyzje liderów lewicy: Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski podczas obrad SdRP, wrzesień 1

Trudne decyzje liderów lewicy: Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski podczas obrad SdRP, wrzesień 1993 r.

Foto: Fotorzepa, Andrzej Iwańczuk

Plus Minus: W czasach PRL był pan w elicie PZPR. W którym momencie po wyborach w 1989 roku zrozumiał pan, że nic już nie będzie takie samo jak było?

Na początku nie mieliśmy tej świadomości. Było porozumienie zawarte przy Okrągłym Stole, że PZPR, ZSL i SD mające większość w Sejmie, będą wspólnie rządziły cztery lata, a „Solidarność" miała być w opozycji. Dlatego nie mieliśmy nadmiernych lęków, co dalej. Co prawda obaj z Aleksandrem Kwaśniewskim startowaliśmy do Senatu i przegraliśmy.

Pozostało 97% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
„Dziennik wyjścia”: Rzeczywistość i nierzeczywistość
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem