Vladimir Volkoff w doskonałej książce "Montaż" włożył w usta francuskiego oficera wywiadu taką oto puentę, po wykryciu operacji KGB wśród paryskiej elity: "Nie będę analizował, panie dyrektorze, wieloznaczności terminów «informacje» lub «żywotne». Ale widzi pan, że interesy kulturalne, intelektualne, duchowe, ludzkie nie są w ogóle uwzględniane przez nasze prawodawstwo. Można śmiało zatruć naszą młodzież , rozmontować system edukacji narodowej, podkopywać rodzinę, niszczyć Kościół, zasmradzać naszą literaturę. Wszystko to jest legalne. Pod ochroną znajdują się tylko nasze interesy wojskowe, dyplomatyczne i ekonomiczne".