Arystokracja rozumu i terror

Czego możemy nauczyć się od Francji? Bardzo wiele. Chociażby przyjrzeć się, jak radzi sobie z największym kryzysem od czasów wojny algierskiej – pisze publicysta.

Publikacja: 16.11.2015 21:00

Eryk Mistewicz

Eryk Mistewicz

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

W Polsce, gdy zbliża się niebezpieczeństwo, raczej ryglujemy drzwi i okna, liczymy dzieci, bierzemy je pod spódnice. Gasimy światło i udajemy, że nas nie ma. Ten model zachowania w kryzysie bez najmniejszego zażenowania nie tak dawno proponowała jedna z osób publicznych.

Po pierwsze, społeczeństwo

Pozostało 96% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?