Akta „Bolka” i dobre rządzenie

Nie uda nam się wprowadzić planu Morawieckiego i zmodernizować Polski, jeśli nie uporamy się z „szafą Kiszczaka" i politycznymi skutkami jej istnienia – pisze socjolog.

Aktualizacja: 23.02.2016 12:21 Publikacja: 22.02.2016 18:06

zesław Kiszczak, dysponując dokumentami SB na temat Lecha Wałęsy mógł mieć wpływ na niejeden zakręt

zesław Kiszczak, dysponując dokumentami SB na temat Lecha Wałęsy mógł mieć wpływ na niejeden zakręt w historii III RP

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Na temat Lecha Wałęsy, lidera wielkiego ruchu społecznego „Solidarność" w latach 80., który wcześniej, w latach 70., przez jakiś czas współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa, czeka nas na pewno jeszcze wiele gorących dyskusji. Jednak kluczowym zagadnieniem, o którym powinniśmy mówić w kontekście dokumentów znalezionych w domu Czesława Kiszczaka, nie są słabości Lecha Wałęsy z lat 70. ani jego niewątpliwe zasługi z lat 80., lecz to, co się stało w latach 90.

Pozostało 88% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?
"Rz" wyjaśnia
Anna Słojewska: Bruksela wybierze komisarza wskazanego przez Donalda Tuska, nie przez prezydenta