Stanisław Gomułka: Jak Polska goni świat, a jak Rosja

Jeśli Polska chciałaby w ciągu dekady dogonić Hiszpanię i Włochy pod względem PKB na osobę, program rządu musiałby ulec znaczącym modyfikacjom.

Publikacja: 05.04.2024 04:30

Stanisław Gomułka: Jak Polska goni świat, a jak Rosja

Foto: r. garziński

Warto odnotować poziom PKB na głowę, przeliczone przez MFW wedle siły nabywczej w 2023 r. W przypadku całego świata było to 22,1 tys. dol., USA – 80,4 tys. dol., UE – 57,0 tys. dol., Niemiec – 66,0 tys. dol., Wielkiej Brytanii – 56,8 tys. dol., Chin – 23,3 tys. dol., Rosji – 35,3 tys. dol., Indii – 9,2 tys. dol., Brazylii – 20,1 tys. dol., Japonii – 52,1 tys. dol., a Tajwanu – 72,5 tys. dol.

Ostatnio Władimir Putin zapowiada duży wzrost PKB rządzonej przezeń Rosji – już za kilka lat miałaby ona zająć czwarte miejsce na świecie. Policzmy zatem, czy to możliwe? Ludność Rosji to ok. 140 mln osób, czyli ok. 10 proc. populacji Chin. Zatem uwzględniając powyższe dane, można policzyć, że PKB Rosji to jedna siódma PKB Chin. Jeśli przy tym uwzględnić, że ludność krajów G7 liczy ok. 800 mln osób i jest sześciokrotnie większa niż populacja Rosji, to okaże się, że rosyjski PKB wynosi zaledwie około jednej dziesiątej PKB całej grupy G7. Prognoza Putina jest więc błędna w skali wręcz niezwykłej.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację