Chciałbym, Janku, jeszcze się z Tobą spotkać

Pamiętam, Janku, początki naszej znajomości. Jeszcze w latach 60. Bo tak się jakoś składało, że nasze drogi ciągle się splatały.

Aktualizacja: 31.07.2015 23:28 Publikacja: 30.07.2015 21:06

Jan Kulczyk

Jan Kulczyk

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Obaj pochodzimy z Bydgoszczy, prawie z tej samej ulicy. Obaj studiowaliśmy na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, w którym osiedliśmy z rodzinami. Wreszcie doktoraty, które – znowu – obaj broniliśmy w 1975 roku. Pamiętasz, nieraz to wspominaliśmy. Wiele, wiele tych wspomnień...

Jak znaleźć odpowiednie słowa, gdy odchodzi jeden z najważniejszych Ludzi naszego prywatnego i zawodowego życia, niezawodny, lojalny, mądry mądrością, która jest początkiem wszelkiego dobra i dobrem najwyższym – jak nauczał Epikur.

Wiadomo, jak wyjątkowym czasem w historii Polski było ostatnie ćwierćwiecze. Poniekąd razem je budowaliśmy. Bez Ciebie, Janku, ta historia byłaby jednak zupełnie inna. Należałoby ją pisać od nowa.

Pozostało 84% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Kraj
Michał Kolanko: Gra o bezpieczeństwo w kampanii. Czy zadziała?
Kraj
Odszedł Bronek Misztal
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa