Co kryje asteroida Bennu, która może uderzyć w Ziemię? Zasobnik z próbkami wylądował

Zasobnik z próbkami pobranymi z asteroidy Bennu przez NASA w ramach misji OSIRIS-REx wylądował na poligonie w Utah w Stanach Zjednoczonych.

Aktualizacja: 24.09.2023 19:24 Publikacja: 24.09.2023 16:57

Próbki z asteroidy Bennu wróciły na Ziemię. Na zdjęciu: zasobnik z probkami po lądowaniu na pustyni

Próbki z asteroidy Bennu wróciły na Ziemię. Na zdjęciu: zasobnik z probkami po lądowaniu na pustyni w Utah

Foto: NASA

Po raz pierwszy w swojej historii amerykańska agencja kosmiczna (NASA) sprowadziła na powierzchnię Ziemi próbki z asteroidy. Do tej pory udało się to tylko Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmicznej (JAXA), której sondy Hayabusa i Hayabusa 2 wróciły na naszą planetę z próbkami z asteroid Itokawa i Ryugu (w 2010 i 2020 roku).

W niedzielę sonda powracająca z próbkami z asteroidy Bennu znalazła się w pobliżu Ziemi. Gdy statek kosmiczny znajdował się w odległości 107 tysięcy kilometrów od Ziemi, kapsuła zawierająca materiał pobrany z asteroidy Bennu została automatycznie wypuszczona. Następnie po ok. 20 minutach włączone zostały silniki sondy, by zmienić tor jej lotu. Sonda została wysłana w ramach nowej misji (OSIRIS-APEX) w kierunku asteroidy Apophis.

Asteroida Apophis ma średnicę ok. 300 metrów i, jak podała NASA, w 2029 roku zbliży się do Ziemi na odległość 32,1 tys. kilometrów. To odległość mniejsza niż jedna dziesiąta dystansu dzielącego Księżyc od Ziemi.

Próbki z asteroidy Bennu już na Ziemi

Po ponad czterech godzinach kapsuła poruszająca się z prędkością ok. 44,5 tys. kilometrów na godzinę weszła w atmosferę Ziemi i rozpoczęła się ostatnia faza misji OSIRIS-REx - trwające kilkanaście minut opadanie. Prędkość kapsuły zawierającej próbki z asteroidy Bennu zmniejszono dzięki spadochronom. Na wysokości ok. 6000 metrów (a nie na wysokości 1500 metrów, jak oryginalnie planowano) o godz. 16:48 czasu polskiego wypuszczony został spadochron główny kapsuły.

Czytaj więcej

Chińscy naukowcy proponują strzelanie do asteroid

O godz. 16:52 czasu polskiego kapsuła z próbkami z asteroidy Bennu wylądowała na ziemi. Kapsuła ma zostać podjęta z miejsca lądowania i przetransportowana do bazy NASA za pomocą śmigłowca.

Jak informowała NASA, zasobnik zawierający próbki z asteroidy Bennu ma w ciągu kilku najbliższych dni zostać otworzony w Centrum Lotów Kosmicznych imienia Lyndona B. Johnsona w Houston w stanie Teksas.

Transoport kapsuły zawierającej próbki z asteroidy Bennu

Transoport kapsuły zawierającej próbki z asteroidy Bennu

NASA

Jakie byłyby skutki uderzenia asteroidy Bennu w Ziemię?

Amerykańska agencja kosmiczna NASA śledzi asteroidę Bennu od niemal 25 lat. Bennu została odkryta w 1999 roku. Według naukowców biorących udział w misji NASA o nazwie OSIRIS-REx, Bennu może w przyszłości uderzyć w Ziemię.

Według obliczeń, do zderzenia mogłoby dojść 24 września 2182 roku, czyli za 159 lat, a prawdopodobieństwo, że dojdzie do takiej kosmicznej kolizji wynosi 1 do 2700 (0,037 proc.). Asteroida Bennu przelatuje w pobliżu Ziemi co sześć lat, jest zaliczana do ciał niebieskich uznawanych za tzw. potencjalnie niebezpieczne obiekty. Stosunkowo blisko naszej planety asteroida była trzykrotnie - w 1999, 2005 i 2011 r.

Czytaj więcej

Japonia chce być jak Indie i też spróbuje wylądować na Księżycu

Gdyby doszło do zderzenia asteroidy Bennu z Ziemią, moc wybuchu wynosiłaby ok. 1200 megaton. Dla porównania, najpotężniejsza dotąd zdetonowana bomba wodorowa, radziecka car-bomba, miała moc ok. 50 megaton. Bennu to obiekt o średnicy ok. 490 metrów. Asteroida, która uderzyła w Ziemię i przyczyniła się do masowego wymierania dinozaurów, miała średnicę 10 kilometrów. W 2019 roku naukowcy znaleźli dowody, że meteoryt, który doprowadził do zagłady dinozaurów wywołał takie same efekty, jakie wywołałaby detonacja 10 miliardów bomb atomowych podobnych do tych, które spadły na Hiroszimę i Nagasaki.

Próbki z asteroidy Bennu

W ramach pierwszego amerykańskiego programu tego typu w 2016 roku NASA wysłała na asteroidę Bennu sondę w celu pobrania próbek. Bezzałogowa sonda wykonała swoje zadanie w październiku 2020 roku. Niedawno inżynierowie NASA dokonali niewielkiej korekty trajektorii lotu powracającej sondy, która według planu 24 września miała zrzucić próbki pobrane z asteroidy na Ziemię. Próbki miały bezpiecznie opaść na poligonie testowym w stanie Utah.

Czytaj więcej

Po lądowaniu na Księżycu Indie wysłały sondę w stronę Słońca

Ile materiału z asteroidy Bennu udało się pobrać? Szef misji OSIRIS-REx, Dante Lauretta z Uniwersytetu Arizony powiedział ABC News, że to stanie się jasne dopiero po tym, jak zasobnik z próbkami zostanie otworzony. Naukowcy spodziewali się ok. 250 gramów pobranych z asteroidy. Byłby to największy tego typu ładunek w historii ludzkości.,

Kapsuła z próbkami z asteroidy Bennu

Kapsuła z próbkami z asteroidy Bennu

NASA

Do tej pory jedynie Japonii udało się sprowadzić na Ziemię próbki z asteroid. W 2010 r. sukcesem zakończyła się misja sondy Hayabusa na planetoidę o nazwie Itokawa, zaś w 2020 r. na naszą planetę powróciła kapsuła z próbkami pobranymi przez sondę Hayabusa 2 z asteroidy Ryugu. Celem tej misji - jak podawała Japońska Agencja Eksploracji Kosmicznej (JAXA) - było zdobycie informacji dotyczących początków życia w kosmosie.

Fragmenty asteroidy. Na co liczą naukowcy z NASA?

Zdaniem cytowanego przez ABC News astrofizyka Hakeema Oluyesiego, misja OSIRIS-REx zmieni wiedzę ludzkości na temat początków Układu Słonecznego, a w zasobniku będzie znajdował się pobrany z asteroidy Bennu "czysty, nieskażony materiał ujawniający sekrety wczesnego Układu Słonecznego".

Główny administrator NASA Bill Nelson powiedział w opublikowanym w niedzielę wystąpieniu, że analiza materiału pobranego z asteroidy Bennu pomoże naukowcom zrozumieć proces formowania się planet oraz zwiększy wiedzę na temat asteroid, które teoretycznie mogą uderzyć w Ziemię i wiedzę na temat Układu Słonecznego.

Po raz pierwszy w swojej historii amerykańska agencja kosmiczna (NASA) sprowadziła na powierzchnię Ziemi próbki z asteroidy. Do tej pory udało się to tylko Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmicznej (JAXA), której sondy Hayabusa i Hayabusa 2 wróciły na naszą planetę z próbkami z asteroid Itokawa i Ryugu (w 2010 i 2020 roku).

W niedzielę sonda powracająca z próbkami z asteroidy Bennu znalazła się w pobliżu Ziemi. Gdy statek kosmiczny znajdował się w odległości 107 tysięcy kilometrów od Ziemi, kapsuła zawierająca materiał pobrany z asteroidy Bennu została automatycznie wypuszczona. Następnie po ok. 20 minutach włączone zostały silniki sondy, by zmienić tor jej lotu. Sonda została wysłana w ramach nowej misji (OSIRIS-APEX) w kierunku asteroidy Apophis.

Pozostało 87% artykułu
Kosmos
NASA szuka sposobu na sprowadzanie próbek z Marsa. Tanio i szybko
Kosmos
Odszedł Peter Higgs, odkrywca boskiej cząstki
Kosmos
Badania neutrin pomogą rozwiązać zagadkę powstania wszechświata
Kosmos
Księżyc będzie miał własną strefę czasową? Biały Dom nakazał ustalenie standardu
Kosmos
Astronomowie odkryli tajemnice galaktyki z początku istnienia wszechświata