Prezes UOKiK wszczął 6 postępowań wobec: Alior Bank, Bank Handlowy, Bank Ochrony Środowiska, Pekao SA, PKO BP, Plus Bank. Zarzuty dotyczą reakcji banków w sytuacji zgłoszenia przez konsumentów nieautoryzowanych transakcji – podał urząd w środę.
Dotychczas postawiono zarzuty w tej sprawie 9 instytucjom finansowym. To: Bank Millennium, BNP Paribas BP, Credit Agricole BP, mBank, Santander BP, Bank Pocztowy, ING Bank Śląski, Nest Bank i Santander CB.
Czytaj więcej
Oszustwo „na BLIK-a”, wyłudzenie danych konta bądź karty przez mail, SMS, portale sprzedażowe – to najczęstsze metody działań cyberprzestępców.
Co kwestionuje UOKiK
Kwestionowane przez UOKiK praktyki to głównie odmowa zwrotu w ustawowym terminie pieniędzy, które zniknęły z kont konsumentów bez ich zgody. Do nieautoryzowanych transakcji dochodzi wskutek cyberataków, a w wyniku tych nieuczciwych działań konsument traci pieniądze. Zgodnie z prawem banki mają obowiązek zwrotu znikających w ten sposób pieniędzy lub przywrócenia rachunku do stanu sprzed wystąpienia takiej transakcji — do końca następnego dnia roboczego po zgłoszeniu. Wyjątkiem są dwie sytuacje: zgłoszenie konsumenta nastąpiło później niż 13 miesięcy po transakcji lub istnieje uzasadnione podejrzenie oszustwa ze strony konsumenta, o czym bank zawiadomił policję lub prokuraturę.
- Banki nie zawsze wywiązują się z obowiązku zwrotu pieniędzy poszkodowanym konsumentom. Odmawiają lub oddają je po terminie. Problemem są również wprowadzające w błąd informacje udzielane w odpowiedzi na złożone reklamacje. Postawiliśmy kolejne zarzuty bankom, które nie rozliczają się z konsumentami w sytuacji zgłoszenia nieautoryzowanej transakcji i wprowadzają w błąd. Nasze działania dotyczą już łącznie 15 banków. Przypominam, że za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów możemy nałożyć na przedsiębiorcę karę do 10 proc. obrotu – mówi cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.