Rosyjski laureat Pokojowego Nobla: Ukraina nigdy Rosji nie wybaczy

Ukraina nigdy nie wybaczy Moskwie haniebnego konfliktu, który cofnął rozwój Rosji o pół wieku do czasów sowieckich, poprzedzających Michaiła Gorbaczowa - powiedział w wywiadzie dla Reutersa Dmitrij Muratow, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, współzałożyciel i redaktor naczelny "Nowoj Gaziety".

Publikacja: 23.09.2022 17:38

Dmitrij Muratow

Dmitrij Muratow

Foto: PAP/EPA, MAXIM SHIPENKOV

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 212

Muratow, wieloletni redaktor naczelny "Nowoj Gaziety", jednego z ostatnich niezależnych mediów w Rosji, powiedział, że Ukraina nigdy nie zgodzi się na pokój ani na aneksję żadnego ze swoich terytoriów.

Muratow powiedział, że współczesna technologia przyniosła ludziom okropności wojny, wraz ze zmasakrowaniem Mariupola na południu Ukrainy i oskarżeniami rosyjskich żołnierzy o zbrodnie wojenne w Irpinie i Buczy.

Czytaj więcej

Rosyjski sąd unieważnia licencję niezależnej "Nowej Gaziety"

- Wielu chce wszystko wybaczyć, ale klikasz w wyszukiwarkę: Mariupol, Irpin lub Bucha. I nie możesz już nic wybaczyć – powiedział Muratov. - Każdy etap tej wojny, każda zbrodnia i każdy strzał, pozostaną w nas na zawsze.

Rosyjski noblista stwierdził, że  Rosja zapomniała o lekcjach z przeszłości, w tym o potrzebie zakończenia wojen. Jego zdaniem obecna wojna w Ukrainie jest dla Rosji hańbą narodową, która wymazała nie tylko pół wieku rozwoju kraju, ale także nadzieję, miłość i wiarę w przyszłość wśród Rosjan.

- Wojna zniszczyła reputację ziemi Gorbaczowa, rosyjskiego fizyka i działacza na rzecz praw człowieka Andrieja Sacharowa oraz sowieckiego kosmonauty Jurija Gagarina - powiedział Muratow.- Nie mamy już wiary. Rosja i Rosjanie są nielubiani. Miłość była bardzo ważna, aby podróżować, uczyć się, wierzyć w swojego boga, czytać książki, które kochasz.

Muratow ocenił, że sprowokowana wojna z Ukrainą spowodowała utratę reputacji i zaufania do Rosji na całym świecie, a odzyskanie reputacji - podkreślił noblista - jest bardzo trudne.

Powiedział także, że wielu Rosjan nie jest zainteresowanych wojną.

- Kiedy wyjdziesz na ulicę i spytasz o Chersoń, ludzie spojrzą na ciebie jak na wariata. "Co mnie obchodzi Chersoń. Mam kredyt do spłacenia" - powiedzą - mówił Muratow. - To dla geopolityków z zapaleniem mózgu zwycięstwo wiąże się z aneksją obcych terytoriów.

Muratow, wieloletni redaktor naczelny "Nowoj Gaziety", jednego z ostatnich niezależnych mediów w Rosji, powiedział, że Ukraina nigdy nie zgodzi się na pokój ani na aneksję żadnego ze swoich terytoriów.

Muratow powiedział, że współczesna technologia przyniosła ludziom okropności wojny, wraz ze zmasakrowaniem Mariupola na południu Ukrainy i oskarżeniami rosyjskich żołnierzy o zbrodnie wojenne w Irpinie i Buczy.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Analitycy ISW wyjaśniają cele ataków Rosjan na obwód charkowski. "Strefa buforowa"
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 809
Konflikty zbrojne
USA alarmują: Izrael "nie ograniczał strat w cywilach"
Konflikty zbrojne
Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Biały Dom nie spodziewa się przełomu
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Czy pojawił się drugi front w wojny w Ukrainie? Rosjanie atakują charkowszczyznę