Kaufland kontra związek zawodowy. Demonstracja i lista żądań

Działający w Kauflandzie związek zawodowy Konfederacja Pracy domaga się od firmy zwiększenia obsady sklepów. I zamierza protestować.

Publikacja: 06.10.2023 13:32

Kaufland kontra związek zawodowy. Demonstracja i lista żądań

Foto: Adobe Stock

Jednym ze związków zawodowych działających w sieci sklepów Kaufland jest Międzyzakładowa Organizacja OPZZ Konfederacja Pracy. Związek jest w sporze zbiorowym z pracodawcą, domagając się zwiększenia zatrudnienia w sklepach (i nie tylko) oraz podwyżek wynagrodzeń i ochrony pracowników. Do tego dochodzi sprawa odszkodowań dla kobiet, które były, jak potwierdziła kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, dyskryminowane w firmie.

W czerwcu 2022 roku PIP potwierdziła, że w spółce Kaufland Polska Markety dochodziło do systemowej dyskryminacji osób korzystających z uprawnień rodzicielskich. Z tych uprawnień korzystają głównie kobiety.

- Niestety pracodawca nie podjął z nami rozmów w sprawie poszkodowanych, wcześniej chcieliśmy załatwić sprawę polubownie, bo te pieniądze matkom się należą – powiedział serwisowi DlaHandlu.pl Wojciech Jendrusiak, przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie.

Czytaj więcej

Konkurent Biedronki i Lidla zostanie podzielony? Sklepów pozbędą się szybko

Związkowcy zapowiadają, że sprawą odszkodowań zajmie się teraz sąd. Twierdzą, że gdyby wszystkie uprawnione wystąpiły z wnioskiem, to kosztowałoby to sieć handlową co najmniej kilka milionów złotych. Upominają się także o Jolantę Żołnierczyk, kasjerkę z Żywca,  zwolnioną - jak twierdzą - niezgodnie z prawem byłą działaczkę drugiego związku w Kauflandzie - Jedność Pracownicza. Ten związek odciął się od działaczki.

Związkowcy nie zamierzają się ograniczać tylko do kierowania spraw do sądu czy wydawania oświadczeń. W poniedziałek 9 października zamierzają o 12 demonstrować pod siedzibą Kauflandu we Wrocławiu.

O Kauflandzie dużo mówiła w czasie konwencji Lewicy posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

- od 2016 roku w sklepach Kaufland kobiety były karane za macierzyństwo. Te pracownice, które ośmieliły się urodzić i pójść na urlop macierzyński, po powrocie do pracy dostawały niższe pensje, niż ich bezdzietni koledzy i koleżanki – mówiła posłanka.

W związku z tym, co mówiła posłanka Lewicy Kaufland wystosował oświadczenie:

"Jako sieć pragniemy stanowczo podkreślić, że nie zgadzamy się z narracją, która została przedstawiona w trakcie konwencji programowej Lewicy i sprzeciwiamy się nieprawdziwym informacjom, które godzą w dobre imię Kaufland jako pracodawcy. Jako firma jesteśmy otwarci i nieustannie zachęcamy do konstruktywnego dialogu, kategorycznie rezygnując z brania udziału w politycznych, przedwyborczych rozgrywkach. Pragniemy również podkreślić, że zgodnie z oświadczeniem Wolnego Związku Zawodowego „Jedność Pracownicza” sama organizacja postanowiła krytycznie odnieść się do działania pracownicy i otwarcie odciąć się od niego.

Pracownicy Kaufland pracują na tych samych, ściśle określonych zasadach. Sprzeciwiamy się jakiejkolwiek dyskryminacji. Wynagrodzenie w naszej firmie nie jest zależne od płci, a wyłącznie od kwalifikacji i doświadczenia, które osoba zatrudniona zdobywa, pracując na określonym stanowisku. Osoby powracające do pracy po dłuższej przerwie, np. wynikającej z urlopu rodzicielskiego, mają zagwarantowane to samo stanowisko oraz te same warunki zatrudnienia jak w momencie pójścia na urlop z uwzględnieniem tego, że jeśli w czasie nieobecności pracownika nastąpią podwyżki wynagrodzenia dla danego stanowiska pracy – one również obejmują tego nieobecnego pracownika. Jedyna różnica w wynagrodzeniu może wynikać z benefitu przyznawanego za doświadczenie zdobyte w pracy, tj. lat przepracowanych na danym stanowisku.

Odnosząc się natomiast do przyczyny zwolnienia pracownicy, pragniemy zaznaczyć, że pełniona funkcja związkowa nie miała żadnego wpływu na tą decyzję. Powodem postępowania było rażące łamanie podstawowych obowiązków pracowniczych, uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę.

W naszej sieci dbamy o zadowolenie naszych pracowników, którym gwarantujemy konkurencyjne na rynku warunki zatrudnienia i rozwoju. Jako firma stawiamy również na dialog i wzajemne porozumienie" - czytamy w oświadczeniu.

Poniedziałkowy protest nie będzie pierwszym pod siedzibą spółki. W maju 2022 r. związkowcy w ramach protestu rozbili miasteczko namiotowe pod siedzibą firmy. Kaufland miał również problemy z Państwową Inspekcją Pracy - w kwietniu 2023 roku PIP wnioskowała o ukaranie mandatem menedżera jednego ze sklepów w województwie zachodniopomorskim, po tym jak odmówił wpuszczenia kontrolerów PIP na teren obiektu. Politycy Lewicy od dawna krytykują sieć Kaufland za postępowanie wobec pracowników - w sprawie Jolanty Żołnierczyk i dyskryminacji wypowiadała się nie tylko Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ale także Adrian Zandberg. 

Jednym ze związków zawodowych działających w sieci sklepów Kaufland jest Międzyzakładowa Organizacja OPZZ Konfederacja Pracy. Związek jest w sporze zbiorowym z pracodawcą, domagając się zwiększenia zatrudnienia w sklepach (i nie tylko) oraz podwyżek wynagrodzeń i ochrony pracowników. Do tego dochodzi sprawa odszkodowań dla kobiet, które były, jak potwierdziła kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, dyskryminowane w firmie.

W czerwcu 2022 roku PIP potwierdziła, że w spółce Kaufland Polska Markety dochodziło do systemowej dyskryminacji osób korzystających z uprawnień rodzicielskich. Z tych uprawnień korzystają głównie kobiety.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Shein w ogniu krytyki. Zatrudnieni w fabrykach wciąż pracują 75 godzin tygodniowo
Handel
Wojna Lidla i Biedronki zahamowała wzrost cen. VAT klientom nie straszny
Handel
Pożar Marywilskiej 44: znika ważny punkt zaopatrzenia sklepów
Handel
Pożar Marywilskiej 44. Brak hali handlowej odczuje nie tylko Warszawa
Handel
Joe Biden karze chińskie firmy. To odwet za incydent z zeszłego roku