Francja przygotowuje się do igrzysk. Nie wszystko idzie dobrze

Organizatorzy olimpiady w Paryżu mają wiele problemów do rozwiązania. Media zwracają uwagę na czystość wody w Sekwanie (dla konkurencji pływackich) i drożności szlaku (do transportu towarów), kwater dla 100 tys. ochotników i ochroniarzy. Problemem jest też drastyczna podwyżka cen hoteli.

Publikacja: 07.01.2024 15:38

Francja przygotowuje się do igrzysk. Nie wszystko idzie dobrze

Foto: Andrea Mantovani/Bloomberg

Na około 200 dni przed inauguracją igrzysk 27 lipca (do 11 sierpnia) francuskie media zastanawiają się, czy Sekwana będzie na tyle czysta, by można było bezpiecznie zorganizować konkurencje pływackie. Od czasu przyznania Francji organizacji igrzysk ta rzeka znalazła się w centrum uwagi. W dniu inauguracji zbierze się nad nią ok. 600 tys. widzów, później będą w niej walczyć o medale pływacy.

Czytaj więcej

Igrzyska skomplikują transport zboża. Zakaz żeglugi po Sekwanie

Dotychczas rzeka nie była synonimem czystości, płynęły nią różne śmiecie, jakość wody też nie pozwalała na pływanie w niej. Prefekt stołecznego regionu Ile-de-France, Marc Guillaume poinformował w końcu 2023 r., że władze wydały już 1,4 mld euro, w tym 700 mln środków publicznych na oczyszczenie wody, za 300 mln euro zainstalowano 24 tys. dodatkowych przyłączy do odprowadzania ścieków, co poprawi jakość wody.

Według organizatorów, te działania na szeroką skalę umożliwią sportowcom udział w zawodach, a po olimpiadzie dostęp do korzystania z rzeki przez wszystkich chętnych. Zapewnili jednocześnie, że zapewnią też prawo do korzystania z rzeki jako szlaku normalnej nawigacji i transportu towarów.

Antoine Berbain, dyrektor generalny Haropa Ports de Paris, państwowego przedsiębiorstwa, zarządzającego najniższą częścią bulwarów Sekwany, drogami najbliżej wody, zapewnił dziennik „La Tribune”, że Sekwana pozostanie rzeką o największym ruchu we Francji. Jest także największym w Europie portem turystycznym, bateaux-mouche przewożą rocznie 8 mln osób. Aby nie karać nikogo, kto musi korzystać z rzeki do transportu towarów (ostatnio IKEA dostarcza barkami swe wyroby z magazynu w Gennevilliers do centrum Paryża) przewozy w żegludze będą zawieszone w czasie olimpiady od rana do godz. 11.00.

Problemem na rzece były też barki mieszkaniowe, które skażały wodę ściekami kuchennymi. Haropa Port wykonała więc ok. 10 tys. podłączeń do stacji oczyszczania ścieków, aby nie trafiały do rzeki.

Mieszkania dla pracowników

Organizatorzy igrzysk i paraolimpiady muszą znaleźć kwatery dla 100 tys. osób: 40 tys. ochotników pracujących z cudzoziemcami i 45 tys. ochroniarzy. Od maja placówka zajmująca się sprawami bytowymi studentów i uczniów CROUS powiadamiała majlami korzystających z tanich mieszkań, by udostępnili część albo całość 3 tys. mieszkań.

Organizacje studentów oprotestowały działania tej organizacji. Izba administracyjna Rady Stanu, najwyższej instancji wymiaru sprawiedliwości, zawiesiła decyzję CROUS o ograniczeniu wynajmu tych mieszkań z dniem 30 czerwca. CROUS postanowiła wynagrodzić studentów, przyznała im odszkodowanie po 100 euro i po dwa bilety wstępu na zawody sportowe.

Czytaj więcej

Francja, szykując się na olimpiadę, wypowiada wojnę pluskwom

Organizatorzy naciskali nie tylko na organizację dotyczącą studentów. Chcą też, by na dwa miesiące (sierpień-wrzesień) udostępniło swe zasoby kwater w stolicy i w regionie stowarzyszenie ARPEJ zarządzające mieszkaniami socjalnymi właścicieli dla młodych ludzi do 30 lat życia (12 500 pokoi, 13 500 miejsc noclegowych, 78 bloków).

Zdaniem Anne Gobin, wicedyrektor generalnej ARPEJ, korzystanie z takich mieszkań jest bardzo niesprawiedliwe, bo nie jest prawdą, że wszyscy młodzi ludzie wracają latem do domu. Jedna trzecia z nich pracuje latem, a cudzoziemców nie stać po prostu na wyjazd — powiedziała dziennikowi „La Tribune”. ARPEJ udostępni jednak 400 miejsc noclegowych i blok z 78 mieszkaniami w Paryżu i drugi z 239 mieszkaniami w Champs-sur-Marne niedaleko stolicy.

Kosmiczny skok cen hoteli

Francuska organizacja ochrony konsumentów UFC-Que Choisir alarmuje w najnowszym raporcie o drastycznym wzroście cen 80 3- i 4-gwiazdkowych hoteli w Paryżu w okresie olimpiady (27 lipiec- 11 sierpień 2024), położonych w pobliżu miejsca inauguracji na Sekwanie. Średnia cena jednej nocy w przededniu inauguracji skoczyła z 317 euro do 1033 euro. Połowa hoteli informuje od początku roku, że wszystkie pokoje zostały już zarezerwowane na noc 26 lipca.

Czytaj więcej

Paryż zarobi na kibicach, którzy przyjadą na igrzyska. Opłata wzrośnie trzy razy

Hotele oferują obowiązkowe pakiety po 2-5 dni, np. Villa Marquis (5 gwiazdek) 4 doby za 8380 euro, czyli po 2095 euro za jeden dzień, l'Hotel de l'Empereur (3 gwiazdki) 2083 euro za dobę, a dwa tygodnie wcześniej cena wynosiła 304 euro. Nowa cena wzrosła zatem o 585 proc.

Szef organizacji hotelarzy UMIH w stolicy i regionie, Franck Delvau nie jest wcale zaskoczony. — Podczas olimpiady w Londynie ceny hoteli wzrosły przeciętnie trzykrotnie. Tak się dzieje za każdym razem, gdy dochodzi do igrzysk olimpijskich — powiedział w kanale France Info.

Paryskie biuro turystyki szacuje, że w okresie lipiec-wrzesień do regionu stołecznego przybędzie 16 mln ludzi, kibiców i turystów.

Wiceminister turystyki, Olivia Grégoire oświadczyła na początku grudnia, że urząd ścigania oszustw zwiększy liczbę kontroli w hotelach i restauracjach francuskich w okresie do olimpiady, sprawdzi 10 tys. placówek w całym kraju, co klienci dostają za swe pieniądze.

Na około 200 dni przed inauguracją igrzysk 27 lipca (do 11 sierpnia) francuskie media zastanawiają się, czy Sekwana będzie na tyle czysta, by można było bezpiecznie zorganizować konkurencje pływackie. Od czasu przyznania Francji organizacji igrzysk ta rzeka znalazła się w centrum uwagi. W dniu inauguracji zbierze się nad nią ok. 600 tys. widzów, później będą w niej walczyć o medale pływacy.

Dotychczas rzeka nie była synonimem czystości, płynęły nią różne śmiecie, jakość wody też nie pozwalała na pływanie w niej. Prefekt stołecznego regionu Ile-de-France, Marc Guillaume poinformował w końcu 2023 r., że władze wydały już 1,4 mld euro, w tym 700 mln środków publicznych na oczyszczenie wody, za 300 mln euro zainstalowano 24 tys. dodatkowych przyłączy do odprowadzania ścieków, co poprawi jakość wody.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Polska zmniejszyła dystans do Niemiec. Ile w tym zasługi UE? Jest analiza EBOR
Gospodarka
Donald Trump zdradził, co chce zrobić z imigrantami w USA
Gospodarka
Wojna nakręca korupcję w Rosji. Wiemy, ile wynosi najpopularniejsza łapówka
Gospodarka
Ilu przedsiębiorców popiera przyjęcie euro w Polsce? Są nowe wyniki badań
Gospodarka
Długa lista trudnych zadań przed nowymi ministrami od gospodarki rządu Donalda Tuska