Donald Tusk pisze, że Europa byłaby potęgą, gdyby "słowa były pociskami"

Donald Tusk przekonuje, że Europa mogłaby się stać największą potęgą na świecie. "I najbezpieczniejszym miejscem".

Publikacja: 18.04.2024 07:43

Mette Frederiksen i Donald Tusk

Mette Frederiksen i Donald Tusk

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785

Premier, który uczestniczy w szczycie UE w Brukseli, napisał w serwisie X, że „Europa byłaby największą potęgą na świecie” gdyby „wszystkie słowa, które padły w Brukseli o wspólnej obronie mogły zostać zamienione w pociski i wyrzutnie rakiet”.

W Brukseli rozmowy o pomocy walczącej z Rosją Ukrainie

W czasie szczytu UE w Brukseli trwają rozmowy m.in. o przyspieszeniu dostaw pomocy wojskowej dla Ukrainy. Chodzi o zestawy przeciwlotnicze, które są niezbędne Ukrainie do zapewnienia bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej i energetycznej, coraz częściej atakowanej z powietrza przez Rosjan.

Ukrainie brakuje nie tylko zestawów przeciwlotniczych, ale też amunicji do nich i amunicji artyleryjskiej w związku z wstrzymaniem napływu pomocy z USA, gdzie Kongres nadal nie przyjął ustawy udostępniającej administracji Joe Bidena dodatkowe środki na pomoc dla Ukrainy (chodzi o 60 mld dolarów). 

Czytaj więcej

Rosyjskie Iskandery spadły na Czernihów. Są ofiary, są zniszczenia. "Nie musiało do tego dojść"

Obecnie niemiecki minister obrony, Boris Pistorius i szefowa MSZ Niemiec, Annalena Baerbock, zwracają się do państw UE, NATO i państw trzecich z nową inicjatywą, która ma być omawiana na szczycie szefów MSZ grupy G7 w tym tygodniu.

- My i nasi partnerzy na całym świecie musimy teraz być zdecydowani w obronie (Ukrainy) przed rosyjskim terrorem z powietrza – powiedziała Baerbock przed spotkaniem ministrów państw G7 na włoskiej wyspie Capri.

- Silniejsza obrona przeciwlotnicza to sprawa życia i śmierci dla tysięcy osób na Ukrainie i najlepsza ochrona naszego własnego bezpieczeństwa — dodała.

Apele, by kraje NATO wspomogły Ukrainę nawet kosztem swojego potencjału obronnego

Nowa niemiecka inicjatywa była odpowiedzią na zmieniającą się naturę zagrożenia na Ukrainie — poinformował rzecznik niemieckiego Ministerstwa Obrony. - Rosja coraz częściej wykorzystuje bomby szybujące, które mogą być zrzucane w większej odległości od ukraińśkiej granicy — dodał.

W weekend Niemcy poinformowały o przekazaniu Ukrainie kolejnej baterii patriotów i zachęciły inne kraje do pójścia w ich ślady.

Inicjatywą Niemiec zainteresowane są Holandia, Czechy i Dania. Premier Holandii, Mark Rutte zadeklarował, że Holandia może kupić zestawy Patriot od państw trzecich i przekazać je Ukrainie.

Premier Danii, Mette Frederiksen zasugerowała, że kraje UE powinny rozważyć "wysłanie kilku własnych zestawów przeciwlotniczych Ukrainie w czasie, gdy Ukraińcy, a nie my, mierzą się z codziennymi, niekończącymi się rosyjskimi atakami".

Z kolei Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO powiedział, że jeśli państw NATO mają do wyboru osiągnięcie celów w zakresie zdolności obronnych stawianych przez NATO i przekazanie większej ilości pomocy Ukrainie, przekaz jest jasny: wyślijcie więcej Ukrainie".

Premier, który uczestniczy w szczycie UE w Brukseli, napisał w serwisie X, że „Europa byłaby największą potęgą na świecie” gdyby „wszystkie słowa, które padły w Brukseli o wspólnej obronie mogły zostać zamienione w pociski i wyrzutnie rakiet”.

W Brukseli rozmowy o pomocy walczącej z Rosją Ukrainie

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Turcja poparła kandydata na sekretarza generalnego NATO. To przesądza sprawę?
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO