Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.06.2015 16:14 Publikacja: 11.06.2015 15:47
Foto: AFP
Kariera Lee zaczęła się w 1958 roku, gdy pojawił się na ekranie jako hrabia Dracula w filmie Terence'a Fishera „Horror Draculi". 43-letni Christopher Lee miał już wówczas za sobą ponad 10 lat występów na ekranie, ale ta rola uczyniła z niego gwiazdę. Przede wszystkim dlatego, że był w niej niekonwencjonalny. Jako transylwański arystokrata z powieści Brama Stokera nie miał w sobie niczego z bestii. Wysoki, przystojny, z dobrymi manierami - budził wręcz zaufanie. Bliżej mu było do europejskiej wersji Gary'ego Coopera niż wampira. Dopiero potem przeistaczał się w krwiopijcę. W późniejszych latach wcielał się jeszcze w tę postać kilkukrotnie. Przestał, gdy uznał, że filmy o Draculi straciły swój dawny urok.
Dziewięciu kandydatów startuje na stanowisko dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Agnieszka Holland i...
- Komedia pomaga poruszać nawet bardzo trudne tematy, nie zadręczając widza. Zamiast doprowadzać go do rozpaczy,...
„Materialiści” Celine Song, której debiut „Poprzednie życie”, otrzymał dwie nominacje do Oscara, to coś więcej n...
Po 25 latach od swojego niezwykłego debiutu reżyser Łukasz Barczyk nakręci bardzo kameralny film, będący propozy...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Twórca „Kiedy rozum śpi”, „Gniewu”, „Banksterów” i wielu seriali telewizyjnych miał 57 lat
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas