Firma audytorska EY przeprowadzała w latach 2016 – 2018 kontrole w firmie Wirecard i sporządzała jej roczne raporty, której działalność zakończyła się bankructwem i w Niemczech skandalem.
Firma świadcząca usługi płatnicze uważana była za niemiecką odpowiedź na Google, Apple i Facebooka. W 2018 roku Wirecard awansował nawet do niemieckiego indeksu giełdowego DAX, spychając Commerzbank z pierwszej ligi spółek giełdowych. Firma z siedzibą Aschheim była wówczas więcej warta na giełdzie niż Deutsche Bank czy Lufthansa. Jednak dzięki ustaleniom dziennikarza „Financial Timesa” Dana McCruma okazało się, że audytorzy i organy nadzoru finansowego przez wiele lat byli zwodzeni przez Wirecard, który otrzymał nawet licencję bankową.