Hakerzy atakują telefony. Rząd ma plan jak sie z tym uporać

Od wybuchu wojny w Ukrainie gwałtownie rośnie liczba ataków hakerskich. Na celu są smartfony. Szczególnie niebezpieczne zjawisko to SMS phishing. Polski rząd ma plan, by uporać się z tym problemem.

Publikacja: 30.03.2022 21:00

Hakerzy atakują telefony. Rząd ma plan jak sie z tym uporać

Foto: Adobestock

Aż ponad 40 proc. smartfonów na świecie jest podatnych na działania cyberprzestępców – wynika z najnowszych analiz firmy Check Point. Dane wskazują, że tylko w ub.r. ponad 10 mln urządzeń mobilnych padło ofiarą ataku. A zagrożenie rośnie w błyskawicznym tempie – w 2021 r. wykryto ponad 2 mln nowych odmian złośliwego oprogramowania na telefony komórkowe.

Eksperci podkreślają, że telefon komórkowy stał się kluczowym narzędziem komunikacji, a hakerzy wykorzystują trend i sięgają po różne metody ataku w celu przejęcia kontroli nad poufnymi danymi – od fałszywych e-maili, po phishing SMS (złośliwe oprogramowanie wykradające m.in. hasła i loginy), czyli tzw. smishing. Analizy wskazują, że ten ostatni to najczęstszy rodzaj ataków ukierunkowanych na wyłudzenie danych (stanowi ponad 17 proc. przypadków). Cyberprzestępcy próbują zwieść ofiary, przysyłając informacje podszywające się pod aktualnie najbardziej ważkie tematy. I tak np. w drugim roku pandemii smishing oparty na tematyce Covid-19 zwiększył się o ponad 300 proc. Dynamicznie rosły też kampanie hakerskie w oparciu o zdalną pracę i naukę. Teraz z kolei dominuje tematyka wojenna. Eksperci Bitdefender ostrzegają, że cyberoszuści żerują na Ukrainie i podkreślają, że przestępcy najczęściej wysyłają prośbę o przekazanie darowizny dla Ukraińców. Choć nie jest to jedyny sposób na wyłudzanie pieniędzy. – Cyberprzestępcy mogą organizować fałszywe zbiórki, rozsyłać zainfekowane fake newsy. Musimy pamiętać, że część z nich jest ekspertami w dziedzinie technik społecznych i podstawą ich aktywności jest wykorzystywanie naszych lęków i obaw – mówi Patrycja Tatara, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w fimie Sprint.

– Niezależnie od tego, czy hakerzy atakują aplikacje bankowe w celu uzyskania korzyści finansowych, kradzieży haseł, czy używają smartfonu do szpiegowania firm i pracowników, telefon komórkowy poszerzył obszar zagrożenia cyfrowego – dodaje Wojciech Głażewski, dyrektor Check Point w Polsce.

Polski rząd zamierza walczyć z plagą fałszywych SMS-ów i zapewnić użytkownikom większe bezpieczeństwo. Szykowane są zmiany legislacyjne. Jak podał Urząd Komunikacji Elektronicznej, operatorzy telekomunikacyjni będą przetwarzać SMS-y „pod kątem wzorca treści, które w nich się pojawiają” i blokować te phishingowe. Wśród proponowanych zmian znalazło się np. doprecyzowanie katalogu nadużyć o „wysyłanie krótkich wiadomości tekstowych, w których nadawca podszywa się pod inny podmiot w celu nakłonienia odbiorcy tej wiadomości do określonego działania, w szczególności przekazania danych osobowych lub instalacji oprogramowania”.

– Jeśli telefon komórkowy nie jest chroniony, ryzyko potencjalnej utraty poufnych danych użytkowników, środków na kontach bankowych, haseł do płatności elektronicznych czy danych ubezpieczeniowych jest duże. Te informacje mogą zostać wykorzystane przez przestępców – komentuje Wojciech Głażewski.

Czytaj więcej

Główne cele cyberprzestępców na 2022 r. Królować będzie dezinformacja

Aż ponad 40 proc. smartfonów na świecie jest podatnych na działania cyberprzestępców – wynika z najnowszych analiz firmy Check Point. Dane wskazują, że tylko w ub.r. ponad 10 mln urządzeń mobilnych padło ofiarą ataku. A zagrożenie rośnie w błyskawicznym tempie – w 2021 r. wykryto ponad 2 mln nowych odmian złośliwego oprogramowania na telefony komórkowe.

Eksperci podkreślają, że telefon komórkowy stał się kluczowym narzędziem komunikacji, a hakerzy wykorzystują trend i sięgają po różne metody ataku w celu przejęcia kontroli nad poufnymi danymi – od fałszywych e-maili, po phishing SMS (złośliwe oprogramowanie wykradające m.in. hasła i loginy), czyli tzw. smishing. Analizy wskazują, że ten ostatni to najczęstszy rodzaj ataków ukierunkowanych na wyłudzenie danych (stanowi ponad 17 proc. przypadków). Cyberprzestępcy próbują zwieść ofiary, przysyłając informacje podszywające się pod aktualnie najbardziej ważkie tematy. I tak np. w drugim roku pandemii smishing oparty na tematyce Covid-19 zwiększył się o ponad 300 proc. Dynamicznie rosły też kampanie hakerskie w oparciu o zdalną pracę i naukę. Teraz z kolei dominuje tematyka wojenna. Eksperci Bitdefender ostrzegają, że cyberoszuści żerują na Ukrainie i podkreślają, że przestępcy najczęściej wysyłają prośbę o przekazanie darowizny dla Ukraińców. Choć nie jest to jedyny sposób na wyłudzanie pieniędzy. – Cyberprzestępcy mogą organizować fałszywe zbiórki, rozsyłać zainfekowane fake newsy. Musimy pamiętać, że część z nich jest ekspertami w dziedzinie technik społecznych i podstawą ich aktywności jest wykorzystywanie naszych lęków i obaw – mówi Patrycja Tatara, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w fimie Sprint.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Ozempic pomoże także w profilaktyce zawałów serca? Zachęcające wyniki
Biznes
CBA w Totalizatorze Sportowym. Funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty
Biznes
Premierka Danii o Ozempicu: „Jestem wielką fanką”
Biznes
Prezes Poczty Polskiej: To stan śmierci klinicznej, ale pracownicy nie rozumieją
Materiał partnera
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?