Od 1 kwietnia pracownicy berlińskiego biura podróży Chamäleon zamiast dotychczasowych 40 godzin będą pracować w tygodniu o 2,5 godziny mniej - pisze portal branży turystycznej Reise vor-9. Co ważne, za swoją pracę dostaną takie samo wynagrodzenie jak teraz.

Tym zabiegiem touroperator chce się pokazać jako atrakcyjny pracodawca, by łatwiej pozyskiwać ludzi do pracy w turystyce - wyjaśnia kierowniczka działu odpowiedzialności biznesu w tym biurze podróży Therese Block.

Czytaj więcej

TUI wykorzysta sztuczną inteligencję. Załoga się zgadza, bo nie będzie zwolnień

To nie jedyne działanie, jakie Chamäleon podejmuje z myślą o swoich pracownikach. Codziennie oferuje im ekologiczne obiady, w pakiecie ma dla nich też miesięczny bilet na komunikację miejską i regionalną, wyjazdy szkoleniowe i szeroko zakrojony program kształcenia.

Dodatkowo pracownicy biura podróży mogą korzystać przez pięć tygodni z masażu prowadzonego w rytmie programu muzycznego i zajęć jogi lub dopłaty do członkostwa w klubie sportowym, z ubezpieczenia zdrowotnego i programu emerytalnego.