Wańkowicz krzepi
Wyciskał siódme poty z polszczyzny. Wwiercał się w niepowtarzalne życiorysy. Grał na nosie III Rzeszy, Sowietom i Gomułce. I nic a nic się nie zestarzał.
Jak jazz trafił do Polski
Jazz dotarł do Polski już przed wojną. Zdobył publiczność nie przez sale koncertowe, ale przez dancingi, wieczorki muzyczne i wakacyjne potańcówki na molo.