Pełna nazwa jednostki to „3. Gwardyjska Warszawska Brygada GRU (wywiadu wojskowego)". Jednostka otrzymała nazwę od polskiej stolicy w 1945 roku. Złapani na Ukrainie to kapitan i sierżant z tej jednostki. Obaj są ranni i znajdują się obecnie w wojskowym szpitalu w Kijowie.

- Takie oddziały składają z 3 batalionów, a te - z kilku kompanii dalekiego zwiadu i kompanii szturmowej. Trzecia brygada stacjonuje w miejscowości Togliatii, tam gdzie robiono samochody „Łada" – powiedział „Rzeczpospolitej" ukraiński ekspert wojskowy Konstantin Maszowiec.

Jednostki są bezpośrednio dowodzone przez wywiad wojskowy, czyli GRU który z kolei nie tworzy osobnej struktury (jak na przykład w Polsce) lecz jest wydziałem rosyjskiego sztabu generalnego. Poza brygadami, wywiadowi podlegają również mniejsze jednostki specjalne – bataliony.

Kilka lat temu dokonano reformy rosyjskich oddziałów specjalnych i wszystkie je podporządkowano Dowództwu Sił Operacji Specjalnych. Oddziały kierowane na Ukrainę mają swoją bazę pod Rostowem nad Donem.