Jacek Nizinkiewicz: Czy obrona milionerów z TVP zaszkodzi PiS i co zyskał Jarosław Kaczyński

Partia Jarosława Kaczyńskiego na 11 stycznia planuje przed Sejmem obronę mediów publicznych pod hasłem „protest wolnych Polaków”. Informacja o wysokich pensjach szefów TVP nie pomoże ani byłym pracownikom mediów, ani PiS.

Publikacja: 29.12.2023 20:16

PiS ma problem z obroną milionerów z TVP. Na zdjęciu prezes Jarosław Kaczyński w rozmowie z TVP Info

PiS ma problem z obroną milionerów z TVP. Na zdjęciu prezes Jarosław Kaczyński w rozmowie z TVP Info.

Foto: PAP/Paweł Supernak

Dariusz Joński jednym wpisem zburzył narrację PiS o uciśnionych mediach publicznych. Poseł Koalicji Obywatelskiej przedstawił wyniki kontroli poselskiej, z której wynika, że szefowie TVP zarabiali gigantyczne pieniądze za rządów PiS.

Jak wynika z dokumentu, który parlamentarzysta udostępnił w czwartek w mediach społecznościowych, w ramach odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej, Michał Adamczyk, dyrektor TAI zarobił łącznie niemal 1,5 mln zł za osiem miesięcy pracy. Samuel Pereira, zastępca dyrektora TAI od 25 kwietnia zarobił 439 tys. zł, Marcin Tulicki łącznie ponad 713 tys. zł, Rafał Kwiatkowski ponad 366 tys. złotych, a Jarosław Olechowski, były szef TAI, zarobił w 2023 łącznie 1,4 mln złotych. Takich pieniędzy, jakie dostawali Adamczyk z Olechowskim, nie zarabia się w innych mediach.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Joński: Wybory kopertowe? Eksperci mówią wprost, że Morawiecki złamał Konstytucję
Polityka
Krzysztof Bosak przeciwko usuwaniu symboli religijnych. "Przymusowa ateizacja"
Polityka
Sebastian Kaleta: Jeśli Szymon Hołownia chce być wiarygodny powinien skarcić Donalda Tuska
Polityka
Kolejny krok Gawryluk w drodze po prezydenturę? Została prezeską stowarzyszenia
Polityka
Robert Biedroń o spocie KO: Głupi, nie prowadzi do niczego dobrego