Samorządowcy chcą przyjmować imigrantów

Samorządowcy nie boją się przyjmować imigrantów – byle nie było ich wielu, a rząd zadbał o ich asymilację i utrzymanie.

Aktualizacja: 08.09.2015 08:23 Publikacja: 07.09.2015 20:46

Samorządowcy chcą przyjmować imigrantów

Foto: AFP

Pierwsze samorządy deklarują przyznanie lokali dla przybyszów z Bliskiego Wschodu. Radni liczącego ponad 450 tys. mieszkańców Gdańska jednogłośnie podjęli uchwałę, która pozwala prezydentowi przyznać takie mieszkanie poza kolejnością.

– To będą jednak szczególne przypadki, nie więcej niż dwa rocznie. Mieszkania od miasta będą mogły wynająć osoby czy rodziny, które mają w Polsce status uchodźcy – mówi Antoni Pawlak, rzecznik miasta.

A prezydent Paweł Adamowicz w swoim blogu tłumaczył, że Gdańsk, podobnie jak inne europejskie miasta, musi być gotowy na sytuacje, w których potrzebna będzie pomoc.

Gdańsk chwali się, że jest pierwszym miastem, które uregulowało tę kwestię. Warszawa twierdzi, że jest inaczej. – Systemowe rozwiązania obowiązują u nas już od dziesięciu lat – przypomina Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza. Warszawa liczy 1,7 mln mieszkańców. Dla uchodźców przeznacza co roku pięć mieszkań. Od 2005 r. do teraz wynajęto im 53 lokale.

We Wrocławiu, Łodzi, Lublinie czy Krakowie nie ma specjalnej, szybkiej ścieżki przydziału mieszkań dla uchodźców. – Mieliśmy taki tryb, ale uchwałę podważył wojewoda – wspomina Filip Szatanik z krakowskiego ratusza. Także uchwała gdańskich radnych już trafiła do urzędu wojewódzkiego, który ma 30 dni, by zbadać, czy nie narusza ona prawa.

Kilku imigrantów jest gotowe przyjąć pomorskie Gniewino. „Już dziś zamieszkują u nas cudzoziemcy zatrudnieni na terenie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Grupa kilkunastu uchodźców wobec 7300 mieszkańców gminy nie będzie źródłem napięć społecznych" – napisał w oświadczeniu wójt gminy Zbigniew Walczak.

Problemów z przybyszami nie boją się także ani w Gdańsku, ani w Lublinie. W tym ostatnim mieście przez 20 lat funkcjonował ośrodek dla uchodźców. – Jego działalność wspierały liczne projekty na rzecz integracji i asymilacji cudzoziemców realizowane przez szkoły oraz organizacje pozarządowe – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik Lublina.

Zastrzega, że polityka ds. uchodźców jest zadaniem rządu. Mówi o tym również Jacek Sutryk, dyrektor ds.społecznych we wrocławskim ratuszu. – Już rozmawiamy o tym problemie w ramach Unii Metropolitarnej, ale na razie nie ma rozmów z rządem. A powinny być, żeby potem nie działać w pośpiechu – tłumaczy.

Jego zdaniem należy rozpisać różne scenariusze, by nie było takich problemów, jak choćby z rumuńskimi Romami, którzy chcieliby korzystać z opieki społecznej, ale nie rejestrując się w ośrodkach pomocy.

Rzecznik MSW Małgorzata Woźniak mówi, że zgodnie z ostatnimi ustaleniami pierwsze grupy uchodźców powinny przyjechać do Polski dopiero w przyszłym roku. – Najpierw trafią do ośrodków, w których będą mieli zapewniony nocleg, wyżywienie, opiekę medyczną i naukę języka – wylicza. W ośrodkach uchodźcy mają przebywać co najmniej pół roku. Za ich pobyt zapłaci UE. Samorządowcy po cichu przyznają, że liczą, iż przybysze zostaną tylko na chwilę, bo Polska będzie dla nich jedynie miejscem tranzytowym. – Tak jak teraz Węgry – mówi jeden z naszych rozmówców.

Pierwsze samorządy deklarują przyznanie lokali dla przybyszów z Bliskiego Wschodu. Radni liczącego ponad 450 tys. mieszkańców Gdańska jednogłośnie podjęli uchwałę, która pozwala prezydentowi przyznać takie mieszkanie poza kolejnością.

– To będą jednak szczególne przypadki, nie więcej niż dwa rocznie. Mieszkania od miasta będą mogły wynająć osoby czy rodziny, które mają w Polsce status uchodźcy – mówi Antoni Pawlak, rzecznik miasta.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach